Robert Lewandowski znał wyniki Złotej Piłki trzy dni przed galą. Niemiecki dziennikarz ujawnił, jak głosował

Robert Lewandowski znał wyniki Złotej Piłki trzy dni przed galą. Niemiecki dziennikarz ujawnił, jak głosował
screen tvp sport
Robert Lewandowski zajął drugie miejsce w tegorocznym plebiscycie Złotej Piłki. Jak informuje "Bild", Polak dowiedział się o tym na trzy dni przed galą "France Football" w Paryżu.
Choć to, kto zdobędzie Złotą Piłkę, trzymane jest zawsze w ścisłej tajemnicy, to w mediach i tak pojawiają się przecieki ws. końcowych wyników. Zwycięzca plebiscytu o wszystkim dowiaduje się zazwyczaj co najmniej tydzień przed galą.
Dalsza część tekstu pod wideo
Konieczne jest bowiem przeprowadzenie specjalnego wywiadu oraz sesji zdjęciowej. W tym roku, już po raz siódmy, ten zaszczyt przypadł Leo Messiemu, który nieznacznie wyprzedził Roberta Lewandowskiego.
Według wielu ekspertów to Polakowi należała się w tym roku statuetka. W bardzo mocnych słowach mówił o tym między innymi Patrice Evra. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Gdy Robert Lewandowski leciał do Paryża na galę "France Football", doskonale wiedział, że to nie on sięgnie po Złotą Piłkę. Jak donosi "Bild", Polak został poinformowany o wynikach na trzy dni przed galą.
Wówczas miał już pewność, że statuetka powędruje w ręce Leo Messiego. Karl-Heinz Wild, dziennikarz "Kickera", który głosował w plebiscycie, nie zgadza się z tym werdyktem.
- Głosowałem inaczej, niż wyglądały końcowe rezultaty. Liczby oraz występy Roberta Lewandowskiego przemawiały za nim. On zasłużył na tę nagrodę - powiedział Wild.

Przeczytaj również