Roberto Mancini na chłodno ocenia reprezentację Włoch. "Nadal mamy sporo do poprawy"

Roberto Mancini na chłodno ocenia reprezentację Włoch. "Nadal mamy sporo do poprawy"
Marco Canoniero / shutterstock.com
Październikowi rywale Biało-Czerwonych, reprezentanci Włoch, przygotowują się do dzisiejszego spotkania grupowego z Bośnią i Hercegowiną. Ich trener, Roberto Mancini, nadal z pokorą podchodzi do dotychczasowych wyników swojej drużyny.
Włosi byli jedną z największych rewelacji eliminacji do Euro 2020. Swoją grupę wygrali w cuglach, zaliczając komplet punktów, a w dziesięciu spotkaniach strzelili aż 34 bramki. Choć ich rywalami były zespoły wyraźnie słabsze, wynik ten i tak budzi szacunek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Odmiana stylu gry "Squadra Azzurra" to zasługa Roberto Manciniego, który przejął drużynę narodową w 2018 roku i od tego czasu przegrała tylko dwa razy, towarzysko z Francją w 2018 roku i z Portugalią w Lidze Narodów pod koniec tego samego roku. Pomimo dobrych wyników, Mancini jest nadal ostrożny, co do oceny swoich podopiecznych, twierdząc, że zespół nadal potrzebuje sporo czasu.
- Mamy nadzieję na to, że zdołamy wrócić do tej samej postawy, którą prezentowaliśmy 10 miesięcy temu. Do tej pory nasza reprezentacja spisywała się dobrze. Nadal jednak mamy sporo rzeczy do poprawienia w każdym aspekcie gry, zarówno taktycznym, jak i technicznym.
Mancini poważnie traktuje rozgrywki Ligi Narodów, które co prawda mają opinię spotkań towarzyskich, ale dają możliwość wypróbowania pewnych wariantów w meczach z dobrymi rywalami. Takim jest najbliższy, piątkowy rywal Włochów, Bośnia i Hercegowina.
- Liga Narodów to rozgrywki, które traktujemy bardzo poważnie. Od kiedy przejąłem drużynę poszliśmy w górę aż o 12 punktów w Rankingu i musimy zrobić wszystko, by utrzymać się w pierwszej dziesiątce, po to by uniknąć problemów w eliminacjach do kolejnego Mundialu. Rozgrywki te są jednak ważne także z tego powodu, że finał zaplanowano we Włoszech - dodał selekcjoner "Squadra Azzurra".
Redakcja meczyki.pl
Maciej Baranowski04 Sep 2020 · 08:55
Źródło: Football Italia

Przeczytaj również