"Robi pod górkę". Robert Lewandowski problemem w szatni FC Barcelony? Zdecydowane słowa eksperta
Hiszpańskie media przekonywały dotychczas, że Xavi mógł liczyć na wsparcie Roberta Lewandowskiego. Innego zdania jest jednak dziennikarz Gerard Romero.
FC Barcelona nie rozgrywa dobrego sezonu. "Duma Katalonii" odpadła już z Pucharu Króla, nie wywalczyła Superpucharu Hiszpanii, na dodatek mając bardzo małe szanse na obronę mistrzowskiego tytułu.
Niedawno z "Blaugraną" zdecydował się rozstać jej menedżer, Xavi. Po ligowej porażce odniesionej w starciu z Villarrealem (3:5) Hiszpan przedstawił decyzję o odejściu z klubu z końcem bieżącego sezonu.
Wcześniej hiszpańskie media zgodnie informowały, że szkoleniowiec miał pełne poparcie ze strony Roberta Lewandowskiego. Reprezentant Polski miał rozpłakać się po ogłoszeniu decyzji przez 44-latka. Rzekomo namawiał również go do zmiany decyzji, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Całkowicie inne światło na sprawę rzucił jednak Gerard Romero. Na słowa znanego dziennikarza powołał się w programie Prawda Futbolu ekspert Polsatu Sport i Eleven Sports, Piotr Urban.
- Dzień przed tym, jak Lewandowski zaprosił kolegów na grilla, Gerard Romero powiedział w czasie live'a, że problemem w szatni Barcelony są Lewandowski i Guendogan. W ogóle nie wierzą w trenera, robią pod górkę - przekazał.
- Romero? Gość ma wiedzę, informacje, jest świetnie zorientowany. Ma bezpośredni kontakt z samym Xavim. Dla mnie to było mocne, ale nie byłem zaskoczony aż tak bardzo, jak widziałem grę katalońskiego klubu w tym sezonie - dodał Urban.