Sergio Reguilon: Poświęcenie u piłkarzy? Poświęca to się ojciec, który nie ma na czynsz i musi wyżywić dzieci

Sergio Reguilon: Poświęcenie u piłkarzy? Poświęca to się ojciec, który nie ma na czynsz i musi wyżywić dzieci
Christian Bertrand/Shutterstock
- Uważam się za szczęściarza - stwierdził Sergio Reguilon na łamach "El Mundo".
Kariera Sergio Reguilona cały czas nabiera rozpędu. Piłkarz regularnie gra w barwach Sevilli, a dobre występy zaowocowały powołaniem do reprezentacji Hiszpanii.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie mam problemów z kontaktami międzyludzkimi, ale odczuwałem pewne zdenerwowanie. Rozmawiałem z selekcjonerem, który jasno dał mi do zrozumienia, żebym funkcjonował tak samo jak w klubie - wyznał zawodnik.
Reguilon podzielił się też z dziennikarzami refleksjami na temat zawodu piłkarza.
- Piłka nożna jest jak rollercoaster. Jeden trener daje ci szansę, a inny szkoleniowiec już nie widzi dla ciebie miejsca. Musisz być odpornym na takie rzeczy, to jedna z najważniejszych cech u piłkarza. Szczególnie widać to po młodych graczach - zaznaczył.
- Uważam się za szczęściarza. Jako zawodnik mam świetne życie. Chciałbym, żeby to trwało jak najdłużej. Poświęcenie u piłkarzy? Na początku poświęcają się rodzice, by podwieźć cię na trening kilka razy w tygodniu. Jako profesjonalista nie możesz mówić o poświęceniu. Poświęca to się ojciec, który nie ma na czynsz, a musi wyżywić dzieci - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz11 Oct 2019 · 21:00
Źródło: El Mundo

Przeczytaj również