Show Kamila Grosickiego i Pogoni Szczecin! "Portowcy" zmiażdżyli Lechię Gdańsk, są wiceliderem [WIDEO]

Show Kamila Grosickiego i Pogoni Szczecin! "Portowcy" zmiażdżyli Lechię Gdańsk, są wiceliderem [WIDEO]
Adam Starszynski / PressFocus
Pogoń Szczecin ze znakomitej strony pokazała się w hicie 16. kolejki PKO Ekstraklasy. Podopieczni Kosty Runjaica na własnym boisku rozbili 5:1 Lechię Gdańsk. Świetne zawody rozegrali między innymi Kamil Grosicki i Luka Zahović. Ten pierwszy zaliczył trzy asysty.
Spotkanie w Szczecinie rozpoczęło się wręcz idealnie dla Pogoni - od szybkiego gola, którego w dużej mierze "Portowcom" sprezentowali goście. Rafał Pietrzak zagrał do Dusana Kuciaka, ten źle przyjął sobie piłkę, a w efekcie futbolówkę przejął Jean Carlos.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skrzydłowy był faulowany przez próbującego ratować sytuację golkipera i arbiter bez wahania podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił Damian Dąbrowski. Kapitan gospodarzy z zimną krwią podciął piłkę nad Kuciakiem i trafił do siatki po raz pierwszy od ponad czterech lat, biorąc pod uwagę oficjalne spotkania.
W 20. minucie niewiele brakowało, aby Lechia doprowadziła do remisu w równie niecodziennych okolicznościach. Żukowski próbował dośrodkowywać, wyszedł mu z tego strzał, a interweniujący Stipica... trafił głową w słupek. Na szczęście dla niego, zdołał opanować sytuację i złapać piłkę.
Niedługo później było już 1:1. Tomasz Makowski zagrał świetne prostopadłe podanie do Łukasza Zwolińskiego. Wychowanek Pogoni znalazł się sam na sam ze Stipicą i trafił do siatki w meczu przeciwko zespołowi, którego barwy reprezentował wcześniej przez wiele lat.
Jeszcze przed przerwą Pogoń po raz drugi wyszła na prowadzenie. Uderzenie Kacpra Kozłowskiego było jeszcze niecelne, ale w 36. minucie Sebastian Kowalczyk dograł do Kamila Grosickiego, ten dośrodkował do Luki Zahovicia, a napastnikowi gospodarzy pozostało umieszczenie futbolówki w praktycznie pustej bramce.
Po przerwie znów znakomity efekt przyniosła współpraca duetu Grosicki-Zahović. Doświadczony skrzydłowy miał sporo miejsca po lewej stronie boiska, fenomenalnie dośrodkował prosto na głowę partnera, a napastnik Pogoni ustrzelił dublet.
To wcale nie był koniec strzeleckich popisów Pogoni. W 54. minucie było już 4:1. Sebastian Kowalczyk dostał podanie od Luisa Maty i uderzył nie do obrony. Kwadrans później "Portowcy" zadali kolejny cios. Grosicki zaliczył trzecią asystę w tym meczu, tym razem znakomicie obsługując Michała Kucharczyka.
Ostatecznie Pogoń wygrała 5:1, choć rezultat mógł być nawet wyższy - blisko kolejnego gola był Kucharczyk. Dzięki zwycięstwu "Portowcy" awansowali na drugie miejsce w tabeli, wyprzedzając dzisiejszych rywali. Podopieczni Kosty Runjaica mają tyle samo punktów, co liderujący Lech Poznań.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik27 Nov 2021 · 19:22
Źródło: własne

Przeczytaj również