Siatkówka. Jacek Nawrocki odpowiada na zarzuty siatkarek. "Gdyby to była prawda, mielibyśmy łagr"

Jacek Nawrocki odpowiada na zarzuty siatkarek. "Gdyby to była prawda, mielibyśmy do czynienia z łagrem"
Grzegorz Jereczek, wikicommons
Jacek Nawrocki odniósł się do zarzutów formułowanych przez polskie siatkarki. - Nie jestem manipulantem - podkreśla selekcjoner biało-czerwonych.
Siatkarki domagają się dymisji Nawrockiego, a w kolejnych oświadczeniach i wypowiedziach atakują obecnego szkoleniowca. Zawodniczki podważały jego warsztat szkoleniowy, miały też zastrzeżenia do jego charakteru. Według nich nastawiał siatkarki przeciwko sobie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie jestem manipulantem, nigdy nie traktowałem żadnej zawodniczki przedmiotowo. Zarzut jest bezpodstawny. Każdemu trenerowi zdarza się w rozmowach z jedną zawodniczką mówić o drugiej. Dziewczyny w tych rozmowach są dla siebie punktem odniesienia. Jeżeli są jakieś rzeczy do poprawienia, to nie zatajamy tego, ale rozmawiamy i potem wszyscy nad tym pracujemy. To normalne zarządzanie grupą. Nikogo jednak w tych rozmowach nie oczerniałem - stwierdził Nawrocki w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Z tego oświadczenia wyłania się obraz zupełnie innej osoby niż tą, jaką jestem. Naprawdę jestem tak złym człowiekiem? Gdyby wszystko to, co zostało napisane było prawdą, mielibyśmy do czynienia z łagrem - dodał selekcjoner reprezentacji Polski.
Wśród zarzutów, które siatkarki formułowały pod adresem Nawrockiego, było także tolerowanie zażyłej relacji jednej z zawodniczek z członkiem sztabu szkoleniowego kadry. Selekcjoner twierdzi, że sytuacja została już rozwiązana, bo trener, o którym mowa, zrezygnował z pracy.
Nawrocki odniósł się też do słów o rzekomym złym traktowaniu zawodniczek. Szkoleniowiec podkreśla, ze żaden wynik nie jest ważniejszy od ich zdrowia.
- Nie było takiej sytuacji, w której lekarz czy fizjoterapeuta zgłaszał niedyspozycję siatkarki, a ja zmuszałem ją do gry. Przy tym, co sam przeszedłem w życiu - usuwanie nowotworu, zator płucny, a w zeszłym roku operacja biodra, nie wiem kim musiałbym być, żeby nie mieć współczucia dla cierpiących siatkarek - podkreśla Nawrocki.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski12 Nov 2019 · 07:16
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również