Słaby początek Górnika Zabrze. Trener tłumaczy porażkę z Cracovią. "Za dużo klepaliśmy"

Słaby początek Górnika Zabrze. Trener tłumaczy porażkę z Cracovią. "Za dużo klepaliśmy"
www.gornikzabrze.pl
W miniony poniedziałek Górnik Zabrze przegrał z Cracovią 0:2 (0:2). Głos po spotkaniu zabrał szkoleniowiec śląskiego klubu, Bartosch Gaul.
Początek sezonu nie należał do zawodników Górnika Zabrze. W poniedziałkowym meczu, który zamykał pierwszą kolejkę Ekstraklasy, przegrali oni z Cracovią 0:2 (0:2).
Dalsza część tekstu pod wideo
Gospodarze nie stworzyli w tym meczu zbyt wielu szans. Przez całe spotkanie oddali mniej strzałów niż "Pasy", chociaż dysponowali większym posiadaniem piłki.
Głos w tej sprawie zabrał Bartosch Gaul. Młody szkoleniowiec zastąpił na stanowisku trenera Jana Urbana.
- Wynik meczu jest łatwy do wytłumaczenia, chodziło o skuteczność. Aktywność i intensywność gry były dobre, pasowała też atmosfera na stadionie, było dużo energii w grze, ale popełnialiśmy za dużo błędów w ofensywie, traciliśmy piłki, nie szliśmy w pressing i tak też straciliśmy pierwszą bramkę. Mało mi się podobało to, że nie mieliśmy skuteczności, a Cracovia miała te momenty po swojej stronie - stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej.
- Zdobyła bramkę na 1:0 w niezłej dla nas fazie. (...) Za dużo klepaliśmy piłkę, nie dośrodkowywaliśmy i nie mogliśmy stworzyć wielkich szans. Musimy nad tym pracować, a nie marudzić. Gra wyglądała w miarę dobrze, ale będziemy pracować nad skutecznością, grą do przodu i zachowaniami w polu karnym, by mieć więcej sytuacji pod bramką przeciwnika - dodał nowy trener.
Wiele osób zwracało uwagę na wyjściowe ustawienie Górnika Zabrze. W pierwszym składzie pojawił się Erik Janża, który nie zagrał na swojej nominalnej pozycji, co było widoczne. Gaul z konieczności przesunął bocznego obrońcę na środek defesnywy.
- Rafał Janicki był jedynym nominalnym stoperem. Erik Janża, to wahadłowy, znamy też atuty Olkowskiego. Mieliśmy 6 młodzieżowców na ławce rezerwowych i jednego w pierwszym składzie. Najpierw trzeba budować grę z tyłu. Cracovia z gry nie miała wielu szans, więcej problemów mieliśmy po stracie piłki, gdzie daliśmy rywalom wyprowadzać kontry - tłumaczył trener.
Górnik Zabrze ma teraz dużo czasu, aby przygotować się do następnego spotkania. Kolejny mecz śląskiego klubu w Ekstraklasie zaplanowano na 30 lipca. Rywalem będzie Radomiak Radom.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk19 Jul 2022 · 08:16
Źródło: Górnik Zabrze

Przeczytaj również