Szalony mecz w Championship. Dwa samobójcze trafienia w doliczonym czasie gry [WIDEO]

Szalony mecz w Championship. Dwa samobójcze trafienia w doliczonym czasie gry [WIDEO]
screen
Wczorajsze spotkanie Swansea z Millwall zakończyło się wynikiem 2:2. Wszystko dzięki dwóm trafieniom samobójczym w doliczonym czasie gry.
W pierwszym składzie gości oczywiście znalazł się Bartosz Białkowski. Polak od lat jest filarem defensywy Millwall. 35-latek już w 1. minucie spotkania musiał wyciągać piłkę z siatki, kiedy na listę strzelców wpisał się Ryan Manning, wykorzystując asystę Oliviera Ntchama.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 12. minucie Swansea prowadziło już 2:0. Tym razem Białkowskiego pokonał Michael Obafemi. Wszystko wskazywało na to, że walijski klub dowiezie prowadzenie do końca spotkania. W doliczonym czasie gry w szeregach "The Swans" doszło do prawdziwej katastrofy.
Najpierw w 93. minucie Ben Cabango trafił do własnej siatki. Walijczyk pechowo przeciął centrę z prawego skrzydła, zaskakując swojego bramkarza, Andy'ego Fischera.
Kilkadziesiąt sekund później w ślady Cabango poszedł Nathan Wood. 20-letni Anglik również skierował piłkę do swojej bramki, doprowadzając do remisu. Wynik meczu już nie uległ zmianie.
Millwall zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli Championship. Swansea jest dwunaste.
Skrót spotkania:
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos17 Aug 2022 · 09:28
Źródło: własne

Przeczytaj również