"Ultradefensywna i smutna drużyna. Szczęsny i nic więcej". Francuskie media masakrują reprezentację Polski

"Ultradefensywna i smutna drużyna. Szczęsny i nic więcej". Francuskie media masakrują reprezentację Polski
ANP/SIPA USA/PressFocus
W niedzielę reprezentacja Polski zmierzy się z Francją w 1/8 finału mistrzostw świata. Dziennikarze "L'Equipe" nie zostawili suchej nitki na naszej kadrze, oceniając jej dotychczasowe dokonania w turnieju.
W naszym kraju wiele mówi się o stylu gry zespołu. Zarzuty odpierają choćby Czesław Michniewicz i Wojciech Szczęsny, ale postawa Polaków nie przeszła bez echa także za granicą. Doskonale widać to po czwartkowym wydaniu "L'Equipe".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Polska jest przeciwnikiem mniejszego kalibru niż Argentyna. Konieczne będzie granie wysoko i utrzymywanie się przy piłce. Dobrze skoordynowany pressing pozwoli zdusić polski zespół i odciąć od podań Roberta Lewandowskiego. Piłkarze "Les Bleus" powinni być w stanie tworzyć małe przestrzenie, doprowadzając do pojedynków jeden na jednego - napisano.
- To prawda, że w trzech meczach, zwłaszcza z Argentyną, Polacy dużo biegali bez piłki. Zostawili na boisku dużo sił fizycznych, ale również psychicznych. To Francja będzie musiała narzucić tempo meczu ze świadomością, jak zarządzać swoimi mocnymi i słabymi okresami gry. Z tego, co widzieliśmy w pierwszej części turnieju, Polska jest znacznie słabszym przeciwnikiem niż Argentyna - oceniono.
Francuscy dziennikarze w bardzo dosadnych słowach opisali taktykę wybraną przez Czesława Michniewicza. Obawiają się jedynie Wojciecha Szczęsnego, który w tym turnieju prezentuje znakomitą formę, a także Roberta Lewandowskiego
- Witaj, smutku. Ultradefensywna drużyna, która może liczyć tylko na kontry i Roberta Lewandowskiego. Konfrontacja z surową Polską to stawienie czoła niskiemu blokowi obronnemu, z wąsko ustawionymi liniami. We wszystkich klubach, w których pracował Czesław Michniewicz, pokazywał swoją taktyczną naukę, pragmatyzm i metodyzm - czytamy.
- Bez tego bramkarza Polska nie zakwalifikowałaby się do fazy pucharowej. W meczu z Francją to może być ich najlepszy piłkarz. Samotny człowiek. To dramat i szczęście Wojciecha Szczęsnego, często jest pozostawiony losowi przez drużynę, ale przynajmniej na jego pozycji może sobie radzić bez pomocy innych. Jest taki, jakiego znamy z Juventusu, zdolny do najlepszych i najgorszych interwencji nawet w tej samej akcji - zakończono.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik02 Dec 2022 · 07:55
Źródło: L'Equipe

Przeczytaj również