Tak grają Meksykanie. Jak Polska może im zagrozić i czego musi się obawiać? "Tam są bardzo niespójni"

Tak grają Meksykanie. Jak Polska może im zagrozić i czego musi się obawiać? "Tam są bardzo niespójni"
własne
Czego Polska może się spodziewać po reprezentacji Meksyku? Czy jest to rywal do pokonania? Gdzie ma swoje silne, a gdzie słabe strony? Analiza gry Meksykanów pokazuje, jak można im zagrozić i przed czym się zabezpieczyć.
meksyk analiza 2
własne
Dalsza część tekstu pod wideo
Meksykanie najczęściej budują swoje ataki z czterema nisko ustawionymi zawodnikami - dwoma stoperami, jednym bocznym obrońcą i środkowym pomocnikiem. W zależności od zestawienia rywali, może to przybierać formę rombu lub kwadratu. Dzięki temu są w stanie stworzyć przewagę o linię wyżej i wprowadzić się tam z piłką.
meksyk analiza 3
własne
Po przejściu pierwszych linii przeciwników, Meksyk stara się oskrzydlać swoje akcje. Jeśli na własnej połowie szeroko rozstawiają się boczni defensorzy, na połowie rywala najpierw czynią to skrzydłowi. Dzięki takiemu wariantowi systemu 4-3-3 piłkarze ”El Tri” mogą stworzyć sobie więcej przestrzeni w środku, bliżej bramki rywali.
meksyk analiza 4
własne
W przypadku skutecznego rozwinięcia ataku, skrzydłowi, m.in. Hirving Lozano czy Alexis Vega, wchodzą w pojedynek z obrońcą. Następnie, po minięciu rywala, mogą albo podążyć w kierunku linii końcowej i dośrodkować w pole karne, albo ściąć do środka i uderzyć na bramkę.
meksyk analiza 5
wlasne
Szerokie rozstawienie bocznych pomocników Meksyku pozwala im również wykorzystać tzw. ślepą stronę obrońców. Kiedy piłka znajduje się po drugiej stronie boiska i przeciwnicy są na niej skupieni, skrzydłowi mogą wbiec za linię obrony poza polem widzenia defensorów.
Co ciekawe, analityk meksykańskiego zespołu Chivas Guadalajara w swojej kompilacji gry Polaków na Twitterze uznał reakcje na podobne zagrania jako piętę achillesową ”Biało-czerwonych”. Aby przeciwdziałać zagrożeniu po takich sytuacjach, należy skutecznie wykonać tzw. odpadanie. Ekspert Meczyków, Daniel Wojtasz, tak zdefiniował to działanie na portalu "Łączy nas piłka":
- Odpadanie to działanie w defensywie, odbywające się w kierunku własnej bramki. Polega na obniżeniu pozycji z jednoczesnym zawężeniem pola gry, dlatego zawodnicy, szczególnie boczni obrońcy, poruszają się w jego trakcie w tył po skosie. Najczęściej to jeden ze stoperów walczy o górną piłkę, a zbiegający po skosie boczny defensor zabezpiecza wówczas strefę za jego plecami. Taki właśnie jest cel całego procesu - zabezpieczyć przestrzeń za linią obrony. Chodzi o to, by w momencie zagrania dłuższej piłki przez przeciwnika linia defensywna z odpowiednim wyprzedzeniem rozpoczęła cofanie się, zapobiegając w ten sposób sytuacji, w której futbolówka ląduje za nią, w miejscu, w które może wbiegać napastnik.
meksyk analiza 6
własne
Za linię obrony mogą ”wcinać się” również boczni obrońcy, w drugie tempo po zmianie strony gry.
meksyk analiza 7
własne
Ich relacje ze skrzydłowymi są na tyle płynne, że kiedy boczni pomocnicy zajmą bardziej centralne pozycje w linii ataku, defensorzy obiegają ich za plecami.
meksyk analiza 8
własne
Jeśli Meksykanie przechodzą do wykańczania ataków pod polem karnym przeciwników i dośrodkowują w pole karne, dalszy boczny obrońca zamyka akcje przy drugim słupku. Łącznie piłkarze Gerardo Martino obstawiają strefę zagrożenia co najmniej trzema graczami.
Ich próby zakończenia gry są jednak bardzo nieudolne. Centry w szesnastkę następują bez wyciągnięcia rywali z ich stref, a strzały na bramkę padają z nieprzygotowanych pozycji i z wieloma obrońcami poniżej linii piłki. Nie mogą więc dziwić ofensywne statystyki Meksyku z eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Zawodnicy ”El Tri” zdobyli zaledwie 17 goli w 12 meczach, oddając średnio ok. 20 strzałów na mecz. Uderzenia te kumulowały się, przez co Meksykanie potrzebowali okazji o wartości ponad 1,5 bramki (xG/Gol), by raz trafić do siatki. Co więcej, ich najlepszy napastnik, Raul Jimenez, z powodu kontuzji opuścił połowę meczów eliminacyjnych. Jego forma przed mundialem stanowi dużą niewiadomą.
meksyk analiza 9
własne
Ustawienie atakujących w jednej poziomej linii powoduje, że zawodnikowi z piłką trudno znaleźć wolnego zawodnika, podczas gdy rywale zdążają odbudować niski blok obronny. Próby przedarcia się pod bramkę przeciwników przypominają wtedy forsowanie murów zamku siłą i bez namysłu. W kwalifikacjach do mundialu na palcach jednej ręki można było policzyć wycofania futbolówki na przedpole szesnastki w celu stworzenia szansy strzeleckiej.
meksyk analiza 10
własne
Biorąc pod uwagę stałe fragmenty gry, Meksykanie wykorzystują głównie warunki fizyczne dwóch środkowych obrońców, Hectora Moreno i Cesara Montesa, oraz defensywnego pomocnika, Edsona Alvareza. Zawodnicy ci biorą długi nabieg na piąty metr od bramki, gdzie są często adresatami dośrodkowania odchodzącego. W ten sposób mogą wykorzystać kontrującą siłę uderzenia piłki. W grupie eliminacyjnej strefy CONCACAF uplasowali się na 3. miejscu pod względem liczby oddanych strzałów po rzutach rożnych (25).
meksyk analiza 11
własne
W fazie defensywnej Meksykanie starają się jak najwyżej zakładać pressing na przeciwnikach - w kwalifikacjach aż 130 razy doskakiwali do oponentów w ich strefie obronnej, z czego 74-krotnie przejęli tam piłkę. Dzięki temu w ciągu kilku sekund mogą przejść do finalizacji ataku, kiedy rywale są zdezorganizowani.
meksyk analiza 12
własne
Jeśli jednak przeciwnicy mijają formację ataku Meksyku, robi się… niezły ”meksyk”. Ostatni obrońcy nie skracają za bardzo pola gry w kierunku pomocników, dlatego między tymi dwoma liniami powstaje często ogromna wolna przestrzeń dla rywali. Poniżej linii piłki zostają dwaj stoperzy i jeden pomocnik (Herrera), który ma do pokrycia niemal całą szerokość boiska.
meksyk analiza 1
własne
Także przy zmianie strony gry Meksykanie wolno przesuwają się w kierunku futbolówki. To również sprawia, że powstaje wolne miejsce między ich formacjami - głównie pomiędzy środkowym pomocnikiem a bocznym obrońcą.Reprezentacja Meksyku dysponuje niewątpliwie wieloma dynamicznymi graczami, którzy w ataku płynnie uzupełniają się pozycjami na boisku. Polacy z pewnością będą musieli uważać na wbiegnięcia piłkarzy Martino z różnych stron. W obronie natomiast ustawienie ”El Tri” jest bardzo niespójne - zarówno w strefach centralnych, jak i bocznych, co może zapewnić ”Biało-czerwonym” okazje do kontrataków po szybkich wyjściach skrzydłowych i ofensywnych pomocników.

Przeczytaj również