Tomasz Hajto krytykuje Hansiego Flicka. "Zachowuje się niewdzięcznie. Całe życie był asystentem"

Tomasz Hajto krytykuje Hansiego Flicka. "Zachowuje się niewdzięcznie. Całe życie był asystentem"
LUKASZ SOBALA / PRESSFOCUS
W sobotnie popołudnie Hansi Flick zaskoczył wszystkich publiczną deklaracją na temat chęci odejścia z Bayernu Monachium. W rozmowie z "WP Sportowe Fakty" szkoleniowca "Die Roten" krytykuje były reprezentant Polski, który przez wiele lat grał na niemieckich boiskach - Tomasz Hajto.
W rozmowie ze "Sky Sports" Hansi Flick przyznał, że po niedawnym spotkaniu z PSG zakomunikował szefom Bayernu chęć odejścia z klubu. Jego deklaracja nie spodobała się włodarzom mistrzów Niemiec. O ich oficjalnym oświadczeniu przeczytacie TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tomasz Hajto, który przez długi czas grał na boiskach Bundesligi, nie wierzy, aby trener "Die Roten" mógł mieć większy wpływ na politykę klubu. Według niego nic się nie zmieni, a władzę nadal będą mieli przede wszystkim Rummenigge, Hoeness oraz Kahn.
- To manifestacja i próba sił. To element jego gry. Poczuł się bardzo mocny po tym, co zrobił w poprzednim sezonie i chce wywalczyć sobie większy wpływ na politykę transferową klubu, ale chyba pomylił adresy, bo na to w Bayernie nie będzie miał wpływu żaden trener - ocenił Hajto.
Były reprezentant Polski krytykuje Flicka za jego zachowanie. Uważa, że całe zamieszanie nie skończy się zmianą na stanowisku szkoleniowca. Twierdzi, iż 56-latek pozostanie w klubie także w kolejnym sezonie.
- Przede wszystkim zachowuje się niewdzięcznie. Bayern dał mu szansę, dzięki Bayernowi wyrobił sobie markę. Całe życie był asystentem. Znakomitym, ale asystentem, a Bayern mu zaufał. Klub też zyskał, ale Flick błyskawicznie wszedł na szczyt. Tak szybko jak nikt przed nim. Nie może jednak zapominać o tym, że ma ważny kontrakt i to, że powiedział, że chce odejść, może nie mieć znaczenia - powiedział.
- Jeśli Bayern będzie chciał - a chce - zatrzymać Flicka, to go zatrzyma. Żadna rekompensata z DFB tego nie zmieni. W Bayernie naczelną zasadą jest, że nikt nie jest ważniejszy niż sam Bayern. Każdy, kto uważał inaczej, szybko był wyprowadzany z błędu. Z Flickiem będzie podobnie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik18 Apr 2021 · 15:37
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również