Tomaszewski jest urzeczony Santosem, ale już ostrzega. "Będę pierwszym, który za to skrytykuje"

Tomaszewski jest urzeczony Santosem, ale już ostrzega. "Będę pierwszym, który za to skrytykuje"
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Jan Tomaszewski skomentował powołanie Fernando Santosa na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. - Daję stuprocentową gwarancję, że gra naszej drużyny narodowej będzie zadowalała wszystkich kibiców - mówi były bramkarz.
Santos został dzisiaj zaprezentowany w roli nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Tomaszewski jest zadowolony z tego, jak 68-latek wypadł na konferencji prasowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Bardzo mi się spodobał jego występ. Jeszcze raz podkreślam: będę pierwszym, który będzie krytykował, jeśli nie dotrzyma słowa i będzie grał trzema dziewiątkami, dwoma bramkarzami i autobusem. Tak się w piłkę nie gra - mówił Tomaszewski na kanale "Super Expressu".
- Powiedział to, co czuje w sercu: że będzie chciał w każdym meczu wygrywać. Nie założył, że chce tylko wejść do Euro czy wyjść z grupy. Nie, po prostu każdy mecz trzeba wygrać. Na pewno mecz z Czechami będzie pod górę, ale generalnie musi wejść do mistrzostw Europy. I to co powiedział: dojść tam jak najdalej. W każdym meczu trzeba grać o wszystko. Mamy do tego zawodników - dodał były bramkarz.
- Jedna tylko uwaga. Santos dał do zrozumienia, że 4-4-2 albo 4-3-3. Moim zdaniem, lepiej odpowiada nam drugie ustawienie, bo będziemy grać jedną dziewiątką. Jeśli zdecydujemy się na konkretnego bramkarza - a apeluję o to od dziesięciu lat - to będzie jedenastym zawodnikiem z pola. Na tym polega nowoczesna gra! Nie ma wielkiej filozofii. Trzeba grać tak, jak wszyscy najlepsi na świecie. Nie ma filozofii. Daję stuprocentową gwarancję, że gra naszej drużyny narodowej będzie zadowalała wszystkich kibiców. Lewandowskiego też - podkreśla Tomaszewski.
Santos ma ponoć zarabiać milion złotych miesięcznie. Tomaszewskiego nie szokuje taka gaża nowego selekcjonera.
- To właściwe pieniądze. Proszę mi pokazać selekcjonerów drużyn narodowych najlepszej 50-tki na świecie. Ile oni zarabiają? Kiedyś zarabiało się inaczej, ale teraz są takie pieniądze. Dlaczego nikogo nie interesuje, ile Lewandowski czy Messi zarabiają miesięcznie? Kasa nie gra roli. Drużyna narodowa musi grać dobrze - podsumował Tomaszewski.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski24 Jan 2023 · 15:11
Źródło: Super Express

Przeczytaj również