TOP10 transferów zimowego okienka. "Od razu dał sygnał, że warto było za niego tyle zapłacić"

TOP10 transferów zimowego okienka. "Od razu dał sygnał, że warto było za niego tyle zapłacić"
bodrumsurf / Shutterstock.com
W styczniu topowe kluby zdecydowanie nie zapadły w zimowy sen. Okienko transferowe obfitowało w wielkie zakupy, długie sagi i szokujące zwroty akcji. Oto dziesięć najlepszych ruchów minionego mercato.
Zimowe okno transferowe upłynęło pod znakiem zakupowego szaleństwa klubów z Premier League. Kiedy w Anglii właściciele nie pytali “czy”, ale “za ile”, w innych zakątkach świata każdy cent oglądano po dwa razy. Nasze zestawienie zawiera zatem głównie ruchy ekip z Wysp Brytyjskich. Nie zabrakło jednak incydentalnych ruchów, w których nie brali udział właściciel Chelsea Todd Boehly czy dyrektor Arsenalu Edu Gaspar. Chociaż to oni z pewnością mieli najwięcej roboty w ostatnich tygodniach.
Dalsza część tekstu pod wideo

10. Azzedine Ounahi (Angers → Olympique Marsylia)

Miało być Napoli, miało być Leicester, ostatecznie skończyło się na Marsylii. Po udanych mistrzostwach świata Azzedine Ounahi wzbudzał ogromne zainteresowanie na rynku transferowym. Trudno było nie zakochać się w grze 22-latka, który imponował talentem na tle bardziej znanych rywali z Hiszpanii czy Portugalii. Przy czym, mimo mundialowego hype’u, włodarzom klubu ze Stade Velodrome udało się pozyskać Marokańczyka w promocyjnej cenie 8 mln euro kwoty stałej. To grosze za zawodnika o takim potencjale, który dodatkowo dysponuje już doświadczeniem w Ligue 1. Kto wie, czy transfer Ounahiego jeszcze mocniej nie namiesza w tabeli ligi francuskiej, gdzie Marsylia traci obecnie do PSG tylko pięć punktów.

9. Cody Gakpo (PSV → Liverpool)

Manchester United tak długo zastanawiał się nad tym ruchem, że aż piekło zdążyło zamarznąć. “Czerwone Diabły” w końcu dały się uprzedzić Liverpoolowi, który całą sprawę załatwił w kilka godzin. Na papierze jest to transfer z gatunku idealnych. Gdyby Cody Gakpo od razu pokazał się na Anfield z tak dobrej strony, jak na mundialu czy w barwach PSV, znalazłby się na znacznie wyższej pozycji. Ale nie możemy jednocześnie całkowicie pominąć stosunkowo powolnego startu 23-latka w nowych barwach. W pierwszych pięciu meczach dla “The Reds” Holender nie brał udziału przy żadnej bramce. Jesteśmy jednak pewni, że w przyszłości kibice z miasta Beatlesów jeszcze będą mieli z niego wiele pożytku. Z biegiem tygodni Holender powinien coraz lepiej odnajdywać się w układance Juergena Kloppa.

8. Mychajło Mudryk (Szachtar Donieck → Chelsea)

Gdyby nie zapłacona kwota, Mudryk spokojnie mógłby zająć nawet pierwsze miejsce w tym rankingu. Nie można jednak całkowicie ignorować tego, że Chelsea rozbiła bank na gracza, który w zawodowej karierze strzelił zaledwie dziewięć goli. Ostatecznie wszystkie strony tej transakcji powinny być mniej lub bardziej zadowolone. Szachtar wykorzystał okazję, aby zarobić jak najwięcej pieniędzy, których zdecydowanie nie brakuje Toddowi Boehly’emu. Z perspektywy czysto sportowej “The Blues” zgarnęli gotowy produkt do pierwszego składu. Ukrainiec już w debiucie pokazał, że ma do zaoferowania znacznie więcej niż Hakim Ziyech czy Mason Mount w obecnej formie.

7. Wiktor Cyhankow (Dynamo Kijów → Girona)

O aktywności transferowej hiszpańskich klubów wiele mówi fakt, że zdecydowanie najciekawsze wzmocnienie przeprowadziła Girona. Katalończycy pozyskali zawodnika, który teoretycznie nie ma prawa nie wypalić w nowym zespole. 25-latek dysponuje sporym doświadczeniem w europejskich pucharach (64 spotkania, a w nich 13 goli i 17 asyst) czy w piłce reprezentacyjnej (43 występy dla Ukrainy, udział przy 11 bramkach). Dodatkowo Cyhankow kosztował 5 mln euro, co jest kwotą absurdalnie śmieszną, kiedy w tym samym okienku wspomniany już Mudryk idzie do Chelsea za kilkanaście razy większe pieniądze. Raczej nikogo nie zdziwi, jeśli skrzydłowy w najbliższych miesiącach wyrośnie na lidera Girony, a następnie zostanie bohaterem kolejnego transferu, tym razem za znacznie bardziej okazałą sumę.

6. Yann Sommer (Borussia Moenchengladbach → Bayern)

Jeśli jednym transferem możesz uratować sezon, to musisz go dokonać. Z takiego założenia wyszli działacze Bayernu, którzy potrzebowali nowego bramkarza po poważnej kontuzji Manuela Neuera. Wejście w drugą połowę sezonu z samym Svenem Ulreichem byłoby futbolowym samobójstwem. Wystarczy przypomnieć sezon 2017/18, kiedy rezerwowy wskoczył między słupki i zawalił drużynie dwumecz z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów. “Die Roten” wyciągnęli wnioski i zgarnęli z rynku najpewniejszą dostępną opcję. Z Yannem Sommerem w bramce podopieczni Juliana Nagelsmanna nie muszą aż tak obawiać się nadchodzącej rywalizacji z PSG. Szwajcar nie jest gwarantem awansu, ale ciężko wyobrazić sobie lepszą polisę ubezpieczeniową.

5. Cristiano Ronaldo (wolny transfer → Al-Nassr)

Kiedy jeden z najlepszych piłkarzy w historii zmienia klub, nie można przejść wobec tego obojętnie. Naturalnie, przeprowadzka Cristiano Ronaldo na Bliski Wschód jest swego rodzaju wypisaniem się Portugalczyka z poważnego futbolu. Emerytura w wysokości 200 mln euro rocznie nie brzmi jednak najgorzej. O tym, jak ważny jest to transfer, wiele mówi spektakularny wzrost zainteresowania ligą arabską. Fani zaczynają zgłębiać skład nowej drużyny CR7, kolejne stacje telewizyjne prześcigają się w walce o prawa do transmisji. Marketingowy strzał w dziesiątkę. Czekamy na to, aż 37-latek zacznie się "spłacać" na boisku.

4. Benoit Badiashile (AS Monaco → Chelsea)

Chelsea kupiła wielu nowych zawodników, ale tylko niektórzy z nich już zaczęli odgrywać ważne role na Stamford Bridge. Na przykład Benoit Badiashile, który nie potrzebował wiele czasu, aby potwierdzić swój talent. 21-latek, w przeciwieństwie do choćby Kalidou Koulibaly’ego, od razu daje sygnały, że warto było zapłacić za niego kilkadziesiąt milionów euro. Francuz pokazał się z kapitalnej strony w meczach z Liverpoolem i Crystal Palace. Z nim na boisku “The Blues” jeszcze nie stracili gola. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wychowanek Monaco przez lata będzie stanowił o sile defensywy londyńczyków.

3. Leandro Trossard (Brighton → Arsenal)

Zawodnik niezbyt drogi, bardzo dobry, a przy okazji doświadczony w lidze. Te wszystkie czynniki sprawiają, że Leandro Trossard może uchodzić za idealne wzmocnienie Arsenalu. “Kanonierzy” wykorzystali okazję na rynku i za jednym zamachem zabezpieczyli kilka pozycji w składzie. Uniwersalność nowego nabytku sprawia, że z powodzeniem może on wejść w buty Gabriela Martinelliego, Bukayo Saki czy nawet Martina Odegaarda. Takie uzupełnienie składu jest zbawieniem, jeśli weźmiemy pod uwagę, że wiosną “The Gunners” będą łączyć walkę o mistrzostwo Anglii z rywalizacją w fazie pucharowej Ligi Europy.

2. Joao Cancelo (Manchester City → Bayern Monachium)

Kiedy David Ornstein jako pierwszy poinformował o tej transakcji, pewnie wielu użytkowników kilkukrotnie sprawdziło, czy to na pewno wpis z prawdziwego konta dziennikarza “The Athletic”. Trudno było od razu przyjąć do wiadomości tak szokujący ruch, którego nie poprzedziła nawet jedna plotka transferowa. Bayern niespodziewanie pozyskał piłkarza należącego do światowej czołówki na swojej pozycji. Z jednej strony mówimy tutaj tylko o krótkoterminowym wypożyczeniu, z drugiej jednak nie należy zapomnieć o opcji wykupu. Wiele źródeł potwierdziło, że Bawarczycy będą mogli pozyskać Portugalczyka na stałe za około 70 mln euro. To atrakcyjna kwota, jeśli w obecnych realiach jeszcze więcej trzeba wyłożyć na np. Moisesa Caicedo po jednym solidnym sezonie w Premier League. Z kolei Cancelo to uznana marka i gwarant jakości. Jeśli boczny obrońca wróci do formy z minionych rozgrywek i nie będzie sprawiał problemów, Hasan Salihamidzić z uśmiechem na ustach opłaci jego klauzulę odstępnego.

1. Enzo Fernandez (Benfica → Chelsea)

Transfer, o którym mówiło się przez cały styczeń, ale ostatecznie został dopięty dopiero w ostatnich minutach okienka. Chelsea po raz kolejny pokazała, że nie obowiązują jej żadne limity i jeśli chce kogoś pozyskać, to po prostu to zrobi. Klubowy rekord transferowy pobity. Najdroższy zakup w dziejach Premier League odhaczony. Świeżo upieczony mistrz świata dołączył do licznego grona nowych podopiecznych Grahama Pottera. Pytanie brzmi, co trener wyczaruje z kompletnie innym zespołem niż ten, który przystępował do styczniowego okna na początku roku?
Inne ciekawe transfery:
  • Joao Felix (Atletico Madryt → Chelsea)
  • Noni Madueke (PSV → Chelsea)
  • Jakub Kiwior (Spezia → Arsenal)
  • Jorginho (Chelsea → Arsenal)
  • Keylor Navas (PSG → Nottingham Forest)
  • Pedro Porro (Sporting → Tottenham)
  • Anthony Gordon (Everton → Newcastle)
  • Memphis Depay (FC Barcelona → Atletico Madryt)
  • Weston McKennie (Juventus → Leeds United)
  • Josip Juranović (Celtic → Union Berlin)
  • Dango Ouattara (Lorient → Bournemouth)
  • Mislav Orsić (Dinamo Zagrzeb → Southampton)
  • Danny Ings (Aston Villa → West Ham United)
  • Luis Suarez (Nacional → Gremio)

Przeczytaj również