Trener Radomiaka wskazał kluczowy moment spotkania z Zagłębiem Lubin. "Być może losy meczu by się odwróciły"

Dariusz Banasik wskazał kluczowy moment spotkania z Zagłębiem. "Być może losy meczu by się odwróciły"
Dariusz Banasik
Radomiak Radom w poniedziałkowym meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy wygrał 2:0 z Zagłębiem Lubin. Dariusz Banasik nie miał wątpliwości, że kluczowym momentem spotkania był niewykorzystany przez "Miedziowych" rzut karny.
Beniaminek już do przerwy prowadził na terenie rywala 2:0. W drugiej połowie goście przeżywali jednak trudne chwile. Zagłębie miało bowiem "jedenastkę", a na dodatek przez pół godziny grało z przewagą jednego zawodnika.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ jest to nasze czwarte zwycięstwo z rzędu, nawet nie pamiętam, który mecz bez porażki. Przede wszystkim cieszy wygrana na wyjeździe. Mamy dobry bilans u siebie, ale powiedziałem chłopakom, że musimy grać pewnie na wyjazdach i z takim nastawieniem tu przyjechaliśmy - powiedział Banasik na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalna stronę "Miedziowych".
- Na początku Zagłębie trochę nas przycisnęło, potem się otrząsnęliśmy i przeprowadzaliśmy groźne ataki. Po dobrym zachowaniu w polu karnym zdobyliśmy bramkę na 1:0, następnie na 2:0. Trochę odrobiliśmy lekcje, bo wiedzieliśmy jakie Zagłębie ma plusy i minusy. Jest to zespół dobry w ofensywie, ale w defensywie przydarzają im się błędy, które my dziś wykorzystaliśmy - podkreślił.
- Druga połowa była bardzo nerwowa, zaczęło się od rzutu karnego. Nie chcę podważać decyzji sędziowskiej, ale na szczęście dla nas, karny był niewykorzystany i to był kluczowy moment w tym meczu. Gdyby Starzyński strzelił na 2:1, to być może losy meczu by się odwróciły, ale bardzo dobrze zachował się Filip Majchrowicz - ocenił.
- Później nasz napastnik dostał drugą żółtą kartkę, nie wiem czy zasłużoną, ale ja się denerwuję, bo za cztery dni gramy kolejny mecz na wyjeździe i wiedziałem, że to nas będzie kosztowało dużo sił - dodał.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, ale ja zawsze studzę te emocje i uważam, że stać nas na jeszcze lepszą grę. Pomimo, że jesteśmy beniaminkiem, to chcemy grać ofensywnie i odważnie. Myślę, że w najbliższym meczu również tak zagramy, także dzisiaj należą się brawa dla zawodników, sztabu i kibiców. Uważam, że gospodarze mają teraz lekką zadyszkę, ale tak się zdarza i na pewno podniosą się w pewnym momencie, dzięki czemu wyniki będą lepsze - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Nov 2021 · 21:42
Źródło: Zaglebie.com

Przeczytaj również