Twitter nie zostawił suchej nitki na Legii Warszawa. "Jeśli Mioduski chce pomóc, powinien oddać klub. Dramat"

Twitter nie zostawił suchej nitki na Legii Warszawa. "Jeśli Mioduski chce pomóc, powinien oddać klub. Dramat"
Adam Starszynski / PressFocus
Legia Warszawa w fatalnym stylu pożegnała się w czwartek z europejskimi pucharami. Dziennikarze na Twitterze nie zostawili suchej nitki na ekipie mistrzów Polski i jej właścicielu, Dariuszu Mioduskim.
Po dwóch kolejkach fazy grupowej "Wojskowi", jeszcze pod wodzą Czesława Michniewicza, mieli na koncie dwa zwycięstwa. Niestety, ich dorobek nie powiększył się ani trochę w kolejnych czterech spotkaniach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatecznie Legia zajęła więc czwarte miejsce w fazie grupowej Ligi Europy i odpadła z rywalizacji na arenie międzynarodowej. Dziennikarze nie mają wątpliwości, że spotkanie ze Spartakiem Moskwa to idealne podsumowanie ostatnich tygodni w wykonaniu stołecznego zespołu.
Chociaż remis nie dałby Legii choćby trzeciego miejsca w grupie, to przyniósłby gratyfikację finansową oraz punkty do rankingu UEFA. Z tego względu szkoda rzutu karnego, który zmarnował Tomas Pekhart.
Za głównego winowajcę obecnego stanu rzeczy w Legii dziennikarze zgodnie uznają Dariusza Mioduskiego. To właściciel "Wojskowych" był w największej mierze odpowiedzialny za wszystkie nietrafione decyzje z ostatnich tygodni.
Nie popisali się także niektórzy piłkarze. Największy błąd popełnił oczywiście Maik Nawrocki, po którego błędzie padła jedyna bramka w spotkaniu ze Spartakiem.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik09 Dec 2021 · 21:32
Źródło: Twitter

Przeczytaj również