Vital Heynen tłumaczy swoją decyzję o powrocie do Polski. "Nie miałem kontroli nad tym, co oni robią"

Vital Heynen tłumaczy swoją decyzję o powrocie do Polski. "Nie miałem kontroli nad tym, co oni robią"
screen z youtube.com
Vital Heynen w rozmowie ze "Sport.pl" broni swojej decyzji o powrocie do Polski przed meczem o trzecie miejsce w Lidze Narodów z Brazylią.
Polacy pokonali wczoraj Brazylię 3:0 i zdobyli brązowe medale siatkarskiej Ligi Narodów. W tym spotkani biało-czerwonych poprowadził Jakub Bednaruk. Vital Heynen po półfinałowej porażce z Rosją postanowił wrócić do Zakopanego, gdzie na zgrupowaniu przebywa część polskich siatkarzy, którzy przygotowują się do walki o igrzyska olimpijskie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Belg nie rozumie, dlaczego jego decyzja wywołała oburzenie w środowisku siatkarskim.
- Wydaje mi się, że to nie była zła decyzja. Do Polski przyjechałem po dwie rzeczy – by wygrywać i by uczynić ludzi dumnymi z ich zespołu. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak ktoś mógł nie być zadowolony z drużyny w niedzielę - ocenił.
Heynen podkreśla, że przez pobyt w USA stracił kontakt z kadrą trenującą w stolicy Tatr.
- Dzień po dniu drużyna z Zakopanego wymykała mi się z rąk. Nie miałem kontroli nad tym, co oni robią, nie byłem w stanie śledzić ich treningów. Moją największą obawą jest to, że w Chicago zostałem za długo, a nie za krótko - dodał.
Szkoleniowiec jednocześnie zapewnia, że przed starciem z Brazylią poinformował podopiecznych o swoim powrocie do Polski.
- Decyzja została podjęta podczas rozmowy z drużyną, którą zapytałem, co sądzi o tym kroku. Mogę zdradzić, że nie kazałem wygrać chłopakom. Powiedziałem im, że mają walczyć i to zrobili. To jasno mi pokazało, że decyzja była słuszna i dobrze zrozumiana przez zawodników - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz15 Jul 2019 · 16:14
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również