"W marcu może będzie podstawowym piłkarzem reprezentacji". Michniewicz wierzy w pomocnika

"W marcu może będzie podstawowym piłkarzem reprezentacji". Michniewicz wierzy w pomocnika
Mateusz Porzucek
Czesław Michniewicz udzielił wywiadu Piotrowi Kamienieckiemu z portalu "sport.tvp.pl". Selekcjoner zabrał głos na temat Szymona Żurkowskiego.
25-latek przeżywa trudny moment w karierze. Po udanym okresie w Empoli pomocnik wrócił do Fiorentiny, gdzie nie może wywalczyć sobie miejsca w składzie.
Dalsza część tekstu pod wideo
W tym sezonie Żurkowski rozegrał w barwach "Violi" zaledwie 77 minut. Mimo braku rytmu meczowego Czesław Michniewicz zdecydował się powołać pomocnika na mistrzostwa świata.
"Żurek" wystąpił w meczu towarzyskim z Chile, ale nie spisał się najlepiej. Już na mundialu 25-latek przesiedział cztery spotkania na ławce rezerwowych.
- Musieliśmy zakładać, że ktoś będzie pauzował za kartki, a komuś przytrafi się uraz. Taka myśl tyczy się też Krychowiaka i Bielika i dlatego musiał być Szymański. Gdyby brakowało jeszcze jednego, to opcją był Żurkowski. Krycha zagrał fantastyczne dwa pierwsze mecze. Kłopoty zdrowotne szczęśliwie nas omijały, a sztab medyczny wykonał doskonałą pracę - powiedział Czesław Michniewicz pytany o powołanie dla Żurkowskiego.
Selekcjoner zdaje sobie sprawę z problemów pomocnika. Wierzy jednak, że niedługo odejdzie z Fiorentiny i w przyszłości stanie się ważnym elementem reprezentacji Polski.
- Żurkowski zapewne zimą zmieni klub. W marcu może się okazać, że będzie podstawowym piłkarzem reprezentacji. Na pewno nie braliśmy go na wycieczkę, lecz liczyliśmy na to, że może nam się przydać w odpowiednim momencie - przyznał Michniewicz na łamach portalu "sport.tvp.pl".
- Rozmawialiśmy o tym, że gdybyśmy prowadzili z Francją, to na pewno nie obawiałbym się go wstawić do środka pola, by zblokować rywali. Wiem, że to piłkarz, który odbierze, a dodatkowo radzi sobie w ataku, zwłaszcza w sytuacji, kiedy mimo wszystko częściej trzeba się bronić - dodał selekcjoner.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos09 Dec 2022 · 12:56
Źródło: sport.tvp.pl

Przeczytaj również