Arsene Wenger przyznał, iżkontaktował się z Bayernem Monachium. "Powiedziałem, że potrzebuję czasu"

Wenger przyznał, iż kontaktował się z Bayernem. "Powiedziałem, że potrzebuję czasu do namysłu"
Shutterstock
Arsene Wenger w rozmowie z beIN SPORTS wypowiedział się na temat plotek łączących go z Bayernem Monachium po tym, jak pracę stracił Niko Kovac.
Francuski menedżer, który po odejściu z Arsenalu pozostaje bezrobotny, jest wymieniany wśród najpoważniejszych kandydatów do objęcia posady pierwszego trenera Bayernu Monachium. Wenger przyznał, że Karl-Heinz Rummenigge kontaktował się z nim w tej sprawie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Cieszę się, że mogę w końcu wyjaśnić całą tę historię. Jest ona trochę zaskakująca. Po pierwsze, nie mam żadnego agenta. Jestem jedyną osobą zaangażowaną w ten proces. Nikt nie ma prawa negocjować w moim imieniu. Po drugie, znam Beckenbauera, Rummenigge i Hoenessa od 40 lat. Sukces ich klubu został zbudowany dzięki ich kompetencjom, uczciwości i prostocie. Między sobą zawsze mówiliśmy sobie prawdę, kiedy było to konieczne - wyznał Wenger.
- Co tak naprawdę się wydarzyło? Moje nazwisko pojawiło się znikąd. Nie miałem na to żadnego wpływu. W środowy wieczór zadzwonił do mnie Rummenigge, ale akurat wtedy nie mogłem odebrać. Z grzeczności później oddzwoniłem, a on był wtedy w samochodzie w drodze na mecz Bayernu z Olympiakosem w Lidze Mistrzów. Rozmawialiśmy maksymalnie przez 5 minut. Powiedział mi, że zdecydowali, że to Flick będzie menedżerem w najbliższych dwóch meczach. Zapytał także czy byłbym zainteresowany posadą, bo będą szukali trenera na dłużej. Powiedziałem, że o tym nie myślałem, że potrzebuję trochę czasu do namysłu. Umówiliśmy się na rozmowę w przyszłym tygodniu, bo do niedzieli wieczorem przebywam w Katarze. Taka jest prawdziwa wersja wydarzeń - dodał Francuz.
Jak czytamy powyżej, temat zatrudnienia Wengera do Bayernu ma wrócić w przyszłym tygodniu. Nie pozostaje więc nic innego, jak wyczekiwać kolejnych wieści związanych z powrotem legendarnego szkoleniowca na ławkę trenerską.
Wersja Arsene'a Wengera kłóci się jednak z tą, jaką przedstawili dziennikarze "Bilda". Według nich Rummenigge powiedział, że rozmowa telefoniczna przesądziła o tym, iż Francuz nie jest brany pod uwagę w kwestii zatrudnienia na stanowisko trenera pierwszej drużyny Bawarczyków.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski08 Nov 2019 · 22:31
Źródło: beIN SPORTS / Onet Sport

Przeczytaj również