Wiadomo, ile Robert Karaś zarobił za pobicie rekordu świata. Stawka może szokować

Wiadomo, ile Robert Karaś zarobił za pobicie rekordu świata. Stawka może szokować
screen
Robert Karaś pobił rekord świata w na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Polak w zawodach w Brazylii zdobył uznanie, ale nie pieniądze.
Dziesięciokrotny Ironman to mordercza odmiana triathlonu. Zawodnicy muszą przepłynąć 38 km, przejechać na rowerze 1800 km, a na koniec przebieg 422 km.
Dalsza część tekstu pod wideo
Karaś podczas zawodów Brasil Ultra Tri mierzył się nie tylko z dystansem, ale też problemami zdrowotnymi. Mimo tego ukończył rywalizację w 164 godziny, 14 minut i 2 sekundy.
Wynik Polaka jest niesamowity. Poprzedni rekord na tym dystansie był gorszy o ponad... 18 godzin. Wynosił 182 godziny, 43 minuty i 43 sekundy.
Co Karaś zdobył w Brazylii? Sławę, rozpoznawalność, rekord, satysfakcję - na pewno tak. Pieniądze - nie.
Portal "Sport.pl" poinformował, że organizatorzy zawodów nie przewidzieli nagrody finansowej dla zwycięzcy. Co więcej, oczekiwali wysokiego wpisowego. Uczestnicy za możliwość startu musieli zapłacić 2300 dolarów.
Podczas innych zawodów na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana zawodnicy mogą wywalczyć nagrody pieniężne, ale te można uznać za symboliczne. W Buchs, gdzie Karaś próbował pobić rekord w zeszłym roku, zwycięzca zgarniał 1000 euro. To około cztery razy mniej niż koszt wpisowego.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski28 May 2023 · 07:55
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również