Wielki powrót Jerzego Brzęczka?! Były selekcjoner łączony z klubem PKO Ekstraklasy

W Częstochowie zanosi się na zmianę na stanowisku szkoleniowca. Marek Papszun wciąż nie przedłużył umowy, która wygasa w czerwcu 2022 roku. Co więcej, 47-latka chce zatrudnić Legia Warszawa.

W związku z tym włodarze Rakowa rozglądają się za odpowiednim kandydatem, który w razie potrzeby mógłby przejąć drużynę. Wcześniej można było przeczytać, że wysoko stoją akcje Aleksieja Szpilewskiego.

Z kolei w piątkowe popołudnie "Przegląd Sportowy" przedstawił szkoleniowców, którzy mogliby znaleźć się na liście Rakowa. - Dowiedzieliśmy się, że jeżeli Marek Papszun podejmie decyzję na temat swojej przyszłości i nie zdecyduje się przedłużyć umowy z klubem, to Raków może zrobić konkurs na jego następcę - czytamy w artykule.

Zdaniem dziennikarzy do Częstochowy może wrócić Jerzy Brzęczek. Były selekcjoner od stycznia 2021 roku pozostaje bez pracy.

Brzęczek w Rakowie pracował w latach 2010-2014. Gdy odchodził z klubu, jego relacje z właścicielem Markiem Świerczewskim nie należały do najlepszych. Ostatnio szkoleniowiec często pokazuje się przy Limanowskiego, a to może sugerować, że stosunki obu panów się polepszyły.

Oprócz Brzęczka na liście znalazło się też czterech innych szkoleniowców. To Piotr Nowak, Jacek Magiera, Daniel Myśliwiec i wspomniany Szpilewski.