Wojciech Kowalczyk: Zastanawiam się, czy FC Barcelona wyjdzie z grupy LM. Oni nie mają kim grać [NASZ WYWIAD]

Wojciech Kowalczyk: Zastanawiam się, czy FC Barcelona wyjdzie z grupy LM. Oni nie mają kim grać [NASZ WYWIAD]
Youtube
Sezon Ligi Mistrzów zaczyna się już we wtorek, a na początek meczem z najwyższej półki będzie starcie FC Barcelony z Bayernem Monachium. Przed takim spotkaniem aż kusi porozmawiać z wielkim sympatykiem klubu z Katalonii. Wiecie o kogo chodzi! Wojciech Kowalczyk czeka na start Ligi Mistrzów. A przemyśleń ma sporo. Zapraszamy!
SAMUEL SZCZYGIELSKI: Sezon Champions League zacznie się gorzko dla Barcelony?
Dalsza część tekstu pod wideo
Wojciech Kowalczyk: Zasada jest taka - w fazie grupowej masz wygrać mecz, narobić punktów i tyle. Z tej grupy Bayern na pewno wyjdzie, szczerze nie wiem jak Barcelona. Ale czy Robert Lewandowski i ekipa muszą nastrzelać osiem goli, jak to było w szczycie pandemii? No nie. Barcelona nie ma teraz zespołu gwiazd, ale może będą lepsi w przeszkadzaniu.
Optymistyczne podejście masz. Barca przegra, ale nie dostanie 8 bramek.
Nawet nie będzie wyżej niż pięć. Wygrana Bayernu? Tak, ale bez demolki. Sezon dopiero się zaczyna, myślę że zespoły podejdą do tego…
…minimalistycznie?
No, myślę że strzelanie w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów siedmiu czy ośmiu goli gówno daje. Poważne granie i motywacja zaczynają się wiosną.
Ale nie zmieniajmy tak od razu tematu, zostańmy przy Barcelonie. Uważasz, że może nie wyjść z grupy?
Mają Bayern, Benfikę i Dynamo Kijów. W przypadku Barcelony naprawdę nadal się zastanawiam, czy wyjdzie z grupy. Oni bez Leo Messiego, bez Antoine’a Griezmanna, w takim składzie naprawdę nie mają kim grać. A mają ten problem, że nadal pozostają zespołem, który jest postrzegany jako gigant. Przyjeżdża słabeusz i się na nich napina, bo nazwa ’’Barcelona” nadal została. Fajnie sprawić niespodziankę z kimś takim, bo pamięta się to całe życie.
Myślisz, że jeszcze któryś z wielkich klubów może mieć problemy z wyjściem z grupy?
Nie. Nie widzę poważnej drużyny, która nie wyjdzie z grupy. Poza Barceloną. Z pięciu hiszpańskich drużyn, które uczestniczą w Lidze Mistrzów, obawiam się tylko o Barcę.
Swoją rywalizację we wtorkowy wieczór zaczyna też Sevilla. Jak im pójdzie?
Sevilla nie będzie miała żadnych większych problemów, żeby zainkasować trzy punkty z Salzburgiem. Nie sprzedali Julesa Kounde, doszedł do nich Ludwig Augustinsson z Werderu Brema, jest Papu Gomez. Oddali Luuka de Jonga, ale i tak by nie grał, bo mają napastników. Naprawdę mocno się wzmocnili, Monchi, gdy pracuje w Sevilli, potrafi zrobić dobrą, fenomenalną robotę. Nastawiają się na fajne rozgrywki w Lidze Mistrzów, teraz odpoczęli od ligi. I jeszcze na stadion w Sewilli wraca publiczność, możesz wpuścić 60 procent trybun, pogoda też swoje zrobi.
A jak już tak rozmawiamy o hiszpańskim ekipach, to Villarreal ma taką moc, by wyjść z grupy?
Zaczynają od Atalanty, a Włosi im leżą, trochę bramek pewnie padnie. Tylko nie jestem przeświadczony, że mają szczelne tyły. W dalszej części sezonu przyda im się skuteczność Gerarda Moreno. Villarreal dostał prezent za wygranie Ligi Europy w postaci awansu do Ligi Mistrzów. Można się spodziewać fajnego meczu.
Najciekawiej zapowiada się Real. Na Santiago Bernabeu tak teraz postrzelali, że tego samego spodziewasz się w środę z Interem?
Wydaje mi się, że Real z poważniejszymi drużynami będzie grać zupełnie inaczej niż teraz w weekend. Nie można porównywać Celty Vigo do Interu Mediolan. Nawet jeśli z włoskiej ekipy odszedł Romelu Lukaku. Ale to nadal poważna firma, mistrz Włoch. Real gra z respektem z takimi drużynami, a to sprawia, że gra jeszcze lepiej, jest skoncentrowany.
Kto w Realu najbardziej Ci imponuje na początku sezonu?
Carlo Ancelotti nie zastanawia się, jakim składem wyjść z przodu. Karim Benzema to pewniak, że z przodu będzie wszystko grało, tak jak i Vinicius. Liga Mistrzów to troszeczkę inne rozgrywki. Real doszedł do półfinału Champions League, a w fazie grupowej przegrał dwa mecze z Szachtarem. Oni świetnie czują Ligę Mistrzów. W grupie trzeba zrobić dziesięć punktów, żeby wyjść, a co więcej, to fajnie. Największą koncentrację należy przytrzymać na wiosnę. A wtedy przód nadal będzie dobrze funkcjonował, skoro Karim Benzema jest w fazie całą dekadę, a Vinicius imponuje i rozwija się jako gwiazda Realu.
To jeszcze ostatnia z ekip. Atletico ma trudną grupę, na co ich stać?
Ja wiem, że Atletico potrafi odwalić cokolwiek, ale jak dziś patrzysz na to jaką petardę, jakie możliwości w ataku ma Diego Simeone, to nie żartujmy. Nie ma szans, żeby Atletico nie wyszło z grupy. Milan i Liverpool - to są mega mocne marki, ale Atletico jest zbyt dobrym zespołem, tak faktycznie, piłkarsko. Uważam, że to drużyna z najlepszą i najszerszą kadrą w lidze hiszpańskiej, odjechali pod tym względem Barcelonie i Realowi.
Na koniec - kto wygra Ligę Mistrzów?
Tak szczerze? Powiem ci, że co roku typuję i nie mogę trafić. Normalnie powinien wygrać Paryż, a wręcz nastanie sensacja, jak oni nie zgarną tego pucharu Ligi Mistrzów. Jakby zrobić ankietę, to 90 procent kibiców powie, że oni muszą zdobyć trofeum. Kibicuję im ze względu na Leo Messiego. A on otoczony Neymarem, Mbappe, Verattim, z tyłu zabezpieczy to Ramos. A jak nie wygra PSG, to może wreszcie Pep Guardiola i Manchester City? Do poważnych meczów jest jeszcze jedno okienko transferowe. Faza pucharowa będzie ciekawa. I tak w kółko i dookoła, panie Macieju! Do finału!

Przeczytaj również