Wojciech Szczęsny wspomina kolegę z kadry: Miał nieporównywalnie większy talent od Piotra Zielińskiego

Wojciech Szczęsny wspomina kolegę z kadry: Miał nieporównywalnie większy talent od Piotra Zielińskiego
ph.FAB / Shutterstock.com
W najnowszym "Foot Trucku" Łukasz Wiśniowski i Jakub Polkowski rozmawiali z Michałem Janotą. Były pomocnik Feyenoordu Rotterdam uważany był za wielki talent. Wojciech Szczęsny twierdzi, że jego kolega z juniorskich reprezentacji Polski mógł zrobić większą karierę od Piotra Zielińskiego.
Michał Janota w wieku niespełna 16 lat trafił do juniorskiej drużyny Feyenoordu Rotterdam. W pierwszym zespole rozegrał tam dziesięć spotkań i zdobył dwa gole. Później jego kariera znacznie jednak wyhamowała.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obecnie Polak pozostaje bez klubu po rozstaniu z arabskim Al-Fateh. Wcześniej reprezentował także barwy ekip z Ekstraklasy - Korony Kielce, Pogoni Szczecin czy Arki Gdynia.
Zdaniem Wojciecha Szczęsnego pomocnik powinien zrobić zdecydowanie większą karierę. Bramkarz Juventusu był przekonany, że jego kolega z juniorskiej reprezentacji Polski będzie najlepszym zawodnikiem w naszym kraju.
- To był jeden z tych piłkarzy, o których szepczesz podczas treningu. On gra, a ty mówisz: „widziałeś, co on zrobił?”. To talent, jakiego moim zdaniem w Polsce nie było. Patrzyliśmy na Janotę z przekonaniem, że to będzie jeden z najlepszych zawodników w Europie, a na pewno w Polsce - opisuje Szczęsny.
- Chciałbym wiedzieć, co się stało, że mu się nie udało. Miał nieporównywalnie większy talent od Piotra Zielińskiego, niesamowitą koordynację, łatwość ruchową i balans ciałem. Może go to boleć, ale pod tym względem przypominał Leo Messiego - zakończył.
Sam Janota przyznał w rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim z "Foot Trucka", że był zbyt pewny siebie. Uważa jednak również, iż zwyczajnie brakło mu szczęścia.
- Żeby ktoś osiągnął sukces, to musi mieć bardzo dużo szczęścia. Jestem świadomy, że w wielu momentach też popełniłem dużo błędów, podejmowałem złe decyzje. Czułem to, że wyróżniam się na tle rówieśników. Byłem zbyt pewny siebie i mnie to przerosło. Miałem wokół siebie ludzi, którzy mi pomogli, ale też takich, co we mnie nie wierzyli. Gdy w wieku 17 lat grałem w pierwszym zespole Feyenoordu, to starsi zawodnicy zwolnili trenera - stwierdził.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Jul 2020 · 10:58
Źródło: Foot Truck

Przeczytaj również