Wściekły atak ojca Djokovicia na Australię. Mówił o "kpinie z wolnego świata" i "etnicznych rasistach"

Wściekły atak ojca Djokovicia na Australię. Mówił o "kpinie z wolnego świata" i "etnicznych rasistach"
Predrag Milosavljević / Press Focus
Ojciec Novaka Djokovicia przypuścił furiacki atak na Australię. Nazywa ją m.in. "kpiną z wolnego świata" czy "republiką bananową".
Zamieszanie wokół 34-letniego tenisisty trwa w najlepsze. W poniedziałek australijski rząd orzekł, że tamtejszy rząd niesłusznie odebrał Djokoviciowi paszport, anulował jego wizę i przetrzymywał w areszcie. Zawodnik wrócił na wolność i zamierza wziąć udział w Australian Open.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Nole" w internecie wypowiedział się dyplomatycznie - jego słowa przeczytacie TUTAJ. Inaczej zachował się jego ojciec. Srdjan Djoković
- Autokracja pokazała swoje prawdziwe oblicze. Wbrew decyzji niezależnego sądu australijski dyktator Scott Morisson nakazał aresztowanie i deportację mojego syna, waszego mistrza świata Novaka Djokovicia. Sąd wykazał, że w Australii istnieje prawo, ale Scott odważył się wziąć sprawiedliwość w swoje ręce - grzmiał Srdjan Djoković.
- Wzywam królową Wielkiej Brytanii, przywódczynię Wspólnoty Narodów, do interwencji i ochrony praw człowieka mojego syna oraz do zaprzestania politycznego pościgu prowadzonego przeciwko niemu od momentu przybycia do Australii. Wzywam wszystkich Australijczyków i cały świat do podniesienia głosu przeciwko terrorowi i brutalnemu łamaniu praw człowieka wobec najlepszego tenisisty na świecie - dodał.
- Australia stała się dystopią, kpiną z wolnego świata. Novak Djoković, mój syn i wasz mistrz świata, jest traktowany jak więzień polityczny. Jak terrorysta w Zatoce Guantanamo. Pozbawiają go prawa do gry, indywidualności, wolności wyrażania opinię. Ale publicznie mówię: bestie polityczne go nie złamią. Cały świat może teraz zobaczyć fałszywą demokrację - uważa Serb.
- Novak jest traktowany przez rząd Australii jako wróg państwa, a nie najlepszy tenisista świata, który zawsze pomagał temu krajowi swoimi darowiznami na cele charytatywne. Jest traktowany przez etnicznych rasistów jako obywatel niższej klasy. Prawda wyszła na jaw: Australią rządzą polityczni przestępcy, którzy nie szanują praw jednostki ani orzeczeń swojego sąd Australia jest bananową republiką. Mój syn wziął krzyż, by przejść do historii jako Spartakus stojący na ostatniej linii obrony wolności - zakończy Djoković senior.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski10 Jan 2022 · 16:27
Źródło: \www.news.com.au

Przeczytaj również