23-letni Mbappe vs 23-letni Ronaldo i Messi. Kto lepszy? "Pod tym względem bije ich na głowę"

23-letni Mbappe vs 23-letni Ronaldo i Messi. Kto lepszy? "Pod tym względem bije ich na głowę"
Gao Jing/Xinhua/PressFocus
Leo Messi jest już cieniem siebie z Barcelony. Cristiano Ronaldo też coraz rzadziej zachwyca swoimi występami. Wszystko wskazuje na to, że po kilkunastu latach kończy się era dwóch gigantów futbolu. Od dawna zadawaliśmy sobie pytanie: kto będzie następny? Czy komuś uda się na długie lata zawładnąć tym światem? Tego oczywiście jeszcze nie wiemy, ale kandydat wydaje się oczywisty. To Kylian Mbappe.
Zaryzykujemy stwierdzenie, że ani Messi, ani Ronaldo nie powiększą już swojej kolekcji Złotych Piłek. Nie rozegrają sezonu, po którym o jednym z nich będzie można powiedzieć - był najlepszy. Czas leci nieubłaganie i powoli spycha ze sceny 34-latka z Argentyny i 37-latka z Portugalii. Dominacja tej dwójki trwała (?) kilkanaście lat. Od 2007 do 2022 roku tylko raz po nagrodę najlepszego piłkarza roku sięgnął ktoś inny. Choć oczywiście czasami werdykty te były mocno kontrowersyjne.
Dalsza część tekstu pod wideo
W międzyczasie do stolika z Messim i Ronaldo coraz częściej zaczął dosiadać się Robert Lewandowski. Polak był zdecydowanie najlepszy w 2020 roku, ale “pech chciał”, że plebiscyt Złotej Piłki akurat został odwołany. Nie będzie chyba przesadnie kontrowersyjne stwierdzenie, że rok później “Lewy” znów zasłużył na wyróżnienie. Więcej głosów otrzymał jednak Messi.
Czy zatem to Lewandowski może przejąć pałeczkę od Messiego i Ronaldo, rozpoczynając swoją dominację? Polak jest dziś oczywiście znakomity i można śmiało dać mu duże szanse na indywidualne nagrody w najbliższych kilku latach. Ale no właśnie. Tylko kilku. Napastnik Bayernu, choć fizycznie i piłkarsko trzyma się świetnie, też ma już 33 lata. Może osiągnąć jeszcze wiele, ale czasu nie oszuka. Nie będzie królował tak długo, jak robili to Argentyńczyk z Portugalczykiem. Nie nadrobi “straconych lat”.

Nadchodzi era Mbappe?

Co innego można napisać natomiast o piłkarzu aż 10 lat młodszym od Lewandowskiego. Kylian Mbappe wciąż jest tak naprawdę na początkowym etapie swojej kariery, a można odnieść wrażenie, jakby grał od zawsze. 23-latek zdążył sięgnąć już po mistrzostwo świata i kilka trofeów klubowych, wykręcając przy tym naprawdę znakomite statystyki indywidualne.
Francuz już teraz jest w światowej czołówce, a przecież ma przed sobą jeszcze kilkanaście lat kariery. Jeśli planów nie pokrzyżuje mu jakaś poważna kontuzja, może zawładnąć światem futbolu na dłuższy czas. Rozpocząć swoją erę. Tak jak zrobili to niegdyś Messi i Ronaldo. Choć będzie o to oczywiście piekielnie trudno. Utrzymanie tak wysokiej dyspozycji przez grubo ponad dekadę to bowiem prawdziwa sztuka. Kto jednak, jeśli nie on?

23-letni Mbappe vs 23-letni Ronaldo i Messi

Zasadne pozostaje pytanie - gdzie w obecnym wieku Francuza byli Argentyńczyk oraz Portugalczyk? Co osiągnęli? Jak wypadają na jego tle? Zacznijmy od suchych liczb - goli i asyst przed ukończeniem 23. roku życia (Mbappe urodziny miał w grudniu).
  • Mbappe - 308 meczów, 198 goli, 112 asyst
  • Messi - 262 mecze, 140 goli, 68 asyst
  • Ronaldo - 303 mecze, 102 gole, 72 asysty
Liczbowo 23-letni Mbappe bije więc na głowę wspomnianą dwójkę.
23-letni Ronaldo
Ronaldo jako 23-latek sięgał po swoją pierwszą Złotą Piłkę. Wygrywał też, również po raz pierwszy, Ligę Mistrzów oraz mistrzostwo Anglii. Na tym etapie kariery rozpoczynał więc kolekcjonowanie najważniejszych trofeów drużynowych i indywidualnych.
23-letni Messi
Messi wypełnianie gabloty tego typu nagrodami zaczął minimalnie wcześniej. Jako 22-latek otrzymał pierwszą Złotą Piłkę, a później sięgał po to wyróżnienie jeszcze trzy razy z rzędu. W wieku 23 lat miał już też na koncie dwa triumfy w Lidze Mistrzów i cztery mistrzostwa Hiszpanii. Oraz oczywiście szereg nieco mniej prestiżowych trofeów.
23-letni Mbappe
Jak na ich tle wypada zatem Mbappe? Francuz ma oczywiście na koncie kilka tytułów mistrzowskich we Francji, ale nadal nie zaznał smaku triumfu w Lidze Mistrzów, co zazwyczaj jest przepustką do najważniejszych nagród indywidualnych. Nie otrzymał też jeszcze Złotej Piłki. Z drugiej strony, miał spory wkład w zdobycie przez Francję mistrzostwa świata. A takiego sukcesu nigdy nie odnieśli Messi czy Ronaldo.

Dlaczego Mbappe może być najlepszy na lata?

Wyrównanie, a może i przebicie osiągnięć wielkiej dwójki będzie dla Mbappe bardzo, ale to bardzo trudnym zadaniem. Jednak nie niemożliwym do wykonania. Co może mu sprzyjać?
1) Wśród rówieśników Francuza i piłkarzy w podobnym wieku trudno szukać dziś wielu graczy o równie dużej jakości i tak ogromnym potencjale. W czołowej dziesiątce ostatniej Złotej Piłki, oprócz Mbappe, było jeszcze tylko dwóch piłkarzy przed 30. rokiem życia. 22-letni Gianluigi Donnarumma oraz 29-letni Mohamed Salah. Pierwszy jako golkiper ma jednak z pewnością gorszą pozycję wyjściową. Drugi jest mimo wszystko sporo starszy i chyba nie aż tak dobry.
Oczywiście są jeszcze inni. Choćby piekielnie utalentowany Erling Haaland. A w każdej chwili mogą pojawić się też kolejni piłkarze, których kariera pójdzie ostro w górę. Na ten moment Mbappe to jednak zdecydowanie najlepszy piłkarz wśród graczy stosunkowo młodych.
2) Rzadko zdarzają mu się gorsze okresy. Owszem, zobaczyliśmy takowy na ostatnim EURO 2020. Tam Francuzowi wychodziło naprawdę niewiele. Pokazał, że nie jest maszyną i nie zawsze będzie w stanie grać na bardzo wysokim poziomie. Ale poza tym od kilku lat trzyma naprawdę równą i bardzo wysoką formę. Zresztą, gdzie jak gdzie, ale w kadrze Messiemu i Ronaldo też nie zawsze szło.
3) Jest kapitalny w Lidze Mistrzów. A to bardzo istotne. Co prawda póki co nie sięgnął jeszcze po to trofeum z drużyną, ale indywidualnie wykręca fantastyczne statystyki. Nie ma problemów z tym, żeby robić krzywdę największym klubom Europy. Mimo dopiero 23 lat na karku strzelił już w Champions League 32 gole. Dobicie do wyników Messiego i Ronaldo (kolejno 125 i 140 goli) będzie arcytrudne, ale nie jest niemożliwe. Póki co zaczął nawet lepiej.
4) Gra dla bardzo mocnej reprezentacji. Francja to wciąż aktualny mistrz świata, który na dobrą sprawę mógłby złożyć trzy bardzo silne jedenastki. “Trójkolorowi” zawiedli na ostatnim EURO, ale i tak na kolejnych imprezach rangi mistrzowskiej będą w ścisłym gronie faworytów. A liderem tej drużyny jest, i pewnie przez długie lata będzie, właśnie Mbappe. Nie jest zresztą tajemnicą, że sukcesy reprezentacyjne w latach, gdy odbywają się wielkie turnieje, dają duży handicap w plebiscytach indywidualnych.
5) Jest po prostu coraz lepszy. Choć w zespole ma wielkie gwiazdy, choćby Messiego czy Neymara, to on prezentuje się zdecydowanie najlepiej. Potrafi błyszczeć nie tylko na tle francuskich średniaków, bo o jego sile w ostatnich miesiącach przekonały się takie kluby jak Bayern, Manchester City, Barcelona czy Real Madryt.
6) Gra bardzo widowiskowo i jest niezwykle uniwersalny. Kochają go kibice, bo ma w zasadzie wszystko. Niewiarygodną wręcz szybkość, która nie eliminuje jednak kapitalnej techniki i nosa pod polem karnym rywala. Potrafi przymierzyć z dystansu, przedryblować rywala, wykończyć akcję i znakomicie współpracować z partnerami. Jest i znakomitym strzelcem, i rewelacyjnym piłkarzem do gry kombinacyjnej. Stąd nie tylko gole, ale i liczne asysty.
***
Mbappe jest dziś na podobnym etapie kariery, na jakim najbardziej zaczęli rozkwitać Messi i Ronaldo. Czy stać go na podobne wyczyny? Na pewno. Czy jednak im dorówna? Będzie o to piekielnie trudno. Portugalczyk i Argentyńczyk przez ostatnie kilkanaście lat wyfrunęli na inną orbitę. Żeby pójść w ich ślady, trzeba być piłkarskim kosmitą sezon w sezon. Przez bardzo długi czas.
Czy jednak Mbappe za 15 lat będzie miał na swoim koncie kilka Złotych Piłek i największe możliwe sukcesy? Będę bardzo zaskoczony, jeśli tak się nie stanie. Z pewnością niebagatelne znaczenie może mieć kierunek, w jakim Francuz zdecyduje się podążyć. Czy, i kiedy, odejdzie z PSG? Jak ewentualnie odnajdzie się w nowym klubie? Czas pokaże. Francuz to jednak dziś główny kandydat do tego, żeby na lata stać się najlepszym piłkarzem świata.

Przeczytaj również