Trener zdemaskował gwiazdora Fame MMA. Freakfighter zbagatelizował przygotowania do walki

Trener zdemaskował gwiazdora Fame MMA. Freakfighter zbagatelizował przygotowania do walki
YouTube Screen
Trener Mirosław Okniński zdradził, że Amadeusz "Ferrari" Roślik nie traktuje poważnie przygotowań do nachodzącej walki. Jak podaje szkoleniowiec, freakfighter rzadko pojawia się na sali treningowej.
9 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się Fame: Reborn. W walce wieczoru nadchodzącego wydarzenia Sebastian Fabijański zmierzy się z Sylwestrem Wardęgą.
Dalsza część tekstu pod wideo
W jednym z pojedynków grudniowej gali Kornel "Koro" Regel zawalczy z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem. Zawodnicy zmierzą się na zasadach boksu w małych rękawicach.
Początkowo freakfighterzy mieli stoczyć pojedynek w formule MMA. Reguły starcia uległy zmianie z powodu urazu Roślika.
W poniedziałek na kanale YouTube organizacji odbył się program "FACE2FACE". Gośćmi transmisji byli m.in. wymienieni freakfighterzy.
Podczas trwania formatu do studia dodzwonił się trener Roślika, Mirosław Okniński. Szkoleniowiec skomentował przygotowania swojego podopiecznego do nadchodzącej walki.
Okniński zdradził, że "Ferrari" zbagatelizował treningi przed pojedynkiem. Dodał, że freakfighter pojawił się na macie zaledwie kilka razy.
- Powiem tak, na razie był na pięciu treningach. Uważam, że do walki takiej, która jest za chwilę, powinien zrobić dużo, dużo więcej. Ja postrzegam to bardzo źle - mówił Okniński.
Mirosław Okniński jest głównym szkoleniowcem w Akademii Sportów Walki Wilanów. Roślik trenuje pod jego okiem już od dłuższego czasu.

Przeczytaj również