10 niezapomnianych momentów w futbolu w 2016 roku

10 niezapomnianych momentów w futbolu w 2016 roku
asinfo
W grudniu 2015 roku wydawało nam się, że mamy za sobą niezwykle interesujące dwanaście miesięcy. Wydawało nam się, że polscy piłkarzy zyskali w świecie znaczącą pozycję i renomę. Dziś możemy powiedzieć: faktycznie, tylko nam się wydawało. Bo 2016 przyniósł jeszcze większe niespodzianki i jeszcze lepsze chwile, jakie stały się udziałem biało-czerwonych. Oto dziesięć momentów, które zapadły nam w pamięć najbardziej i które uważamy za ważne dla polskiego oraz światowego futbolu.


Dalsza część tekstu pod wideo
Polski klub w Lidze Mistrzów


Dwie dekady czekania, wieczne dobijanie się do "bram raju" i wreszcie jest - mistrz Polski zagrał w najbardziej elitarnych rozgrywkach klubowych. Na dodatek nie przyniósł wstydu, choć skazywany był na pożarcie, wywalczył sobie trzecie miejsce i na wiosnę wystąpi w Lidze Europy. Zaczęło się koszmarnie, od blamażu z Borussią Dortmund, ale w kolejnych spotkaniach, już z Jackiem Magierą na ławce trenerskiej, fani Wojskowych musieli przecierać oczy ze zdumienia: oto na murawie nie prezentowali się już zawodnicy bez pomysłu i przesadnej chęci do gry, ale kolektyw, który wierzy, że możliwe jest stawienie oporu silniejszemu rywalowi, ba, że możliwe jest strzelenie mu paru goli. W fazie grupowej to grom z udziałem Legii towarzyszyły zaskakująco duże emocje i - wyjąwszy ostatnią kolejkę - nie można się było podczas nich nudzić (a na pewno nie nudzili się bramkarze i legionistów, i ich rywali).


Powtórki wideo w Klubowych Mistrzostwach Świata


Nowy szef FIFA sprzyja nowinkom technicznym, choć te "nowinki" to tak naprawdę stare jak świat (no, prawie) rozwiązanie, którego jednak kolejne władze futbolowe nie chciały wprowadzać. Dlatego choć mamy 2016 rok, wszystko ciągle jest w fazie testów. Pełnej zgody co do zasadności stosowania powtórek nie ma również wśród samych piłkarzy - choćby Luka Modrić z Realu wypowiadał się niedawno mocno krytycznie. Wydaje się jednak, że dopuszczenie sędziów do zapisu wideo jest tylko kwestią czasu i w niedalekiej przyszłości będziemy świadkami technicznej, futbolowej rewolucji.


Reprezentacja Polski w ćwierćfinale EURO


Tak naprawdę "wydarzeniem" tego i poprzedniego roku jest postawa całej naszej reprezentacji - Adam Nawałka zbudował zespół ludzi, który funkcjonuje tak, jak trzeba i gra tak, jak nie mieliśmy pojęcia, że polska kadra w ogóle potrafi. Na imprezie najwyższej rangi wreszcie nie musieliśmy opowiadać anegdotki o tym, jak to biało-czerwoni zawsze grają trzy mecze: otwarcia, o wszystko i o honor. W tym sensie udany występ na EURO jest "tylko" zwieńczeniem ogromnej pracy, jaką wykonał nasz selekcjoner (i, rzecz jasna, jego wybrańcy). I tylko żal tego karnego Kuby Błaszczykowskiego - on jak mało kto zasłużył, by akurat w kluczowym momencie nie zawieść nadziei swoich i kibiców.
Cristiano Ronaldo zgarnia wszystko


Jeśli coś w tym roku było do wygrania, można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że wygrał to Cristiano Ronaldo. Portugalski skrzydłowy został w jednym roku mistrzem Europy oraz triumfatorem Ligi Mistrzów, wzniósł też trofeum za Klubowe Mistrzostwo Świata. W półfinale tej ostatniej imprezy zdobył swoją 500 bramkę w karierze, co wskazuje, że mamy do czynienia z egzekutorem regularnym jak mało kto na świecie. No właśnie - "jak mało kto", czyli jak Leo Messi, jedyny w tym momencie piłkarz mogący równać się klasą z Ronaldo. Ale ten rok należał właśnie do Portugalczyka, co potwierdziło zwycięstwo w plebiscycie Złotej Piłki "France Football". Na styczeń swoją galę zaplanowała FIFA, która od tego roku przyznaje osobną nagrodę i trudno sobie wyobrazić, by to nie Ronaldo zatriumfował również i tam.


Gianni Infantino na czele FIFA


Gdy skompromitowany Sepp Blatter musiał ustąpić, padało wiele kandydatur na nowego szefa światowej federacji piłkarskiej. Ostatecznie wybory wygrał Gianni Infantino, w Polsce kojarzony raczej jako "Łysy z UEFA" - sympatyczny Szwajcar znany był do tej pory z losowań rozgrywek, jakie wielokrotnie prowadził. I choć bez niego losowanie Ligi Mistrzów to już nie to samo, co kiedyś, to podobnie FIFA z nim na czele nabierze pewnie nowego kształtu. Pierwsze nowalijki zmiany na szczycie władzy już są, choć trzeba przyznać, że i wideoweryfikacja, i powiększenie mundialu do 40 ekip, wzbudzają spore kontrowersje.


Transfer Paula Pogby do Manchesteru United


Saga trwała wiele dni, media donosiły o tym transferze na sto różnych sposobów, a na samym finiszu wygadał się jeszcze (w mediach społecznościowych) nawet... fryzjer utalentowanego zawodnika. Ostatecznie Pogba trafił do Manchesteru, do Juventusu trafiła zaś rekordowa suma zapłacona za piłkarza. Na razie pomocnik nie zachwyca formą, ale dalecy jesteśmy od oceniania zakupu za 105 milionów euro po kilku miesiącach "użytkowania".


Zbigniew Boniek wybrany na drugą kadencję w roli szefa PZPN


Można by napisać, że największym sukcesem pierwszej kadencji Bońka była zmiana wizerunku Polskiego Związku Piłki Nożnej, który przestał się kojarzyć z tak zwanym "betonem", a zaczął z profesjonalizmem i nowoczesnym wykorzystywaniem mediów społecznościowych. Można by, gdyby nie to, że za kadencji obecnego prezesa PZPN reprezentacja Polski odnosiła sukcesy, jakich najstarsi górale (nie tylko ci z Podbeskidzia) nie pamiętają. Ale przecież także sukcesy kadry miały niebagatelny wpływ na zmianę wizerunku polskiej piłki, można więc powiedzieć, że dzieło Bońka - choć dopiero na półmetku - objawiło się jako zaskakująco okazałe. Stąd też wynik wyborów, który nie pozostawił złudzeń: 99 głosów poparcia wobec 16 oddanych na kontrkandydata jasno pokazało, komu uwierzyli ludzie rodzimego futbolu.


Besnik Hasi w Legii


Jedna z największych, jeśli nie największa pomyłka w dziejach Legii. Tylko jeden szkoleniowiec pracował w zespole Wojskowych krócej (nie licząc "ratowników" zatrudnianych w trakcie sezonu) i aż dziw bierze, że właśnie pod opieką Hasiego legioniści awansowali do Ligi Mistrzów. Choć wielu kibiców powie, że raczej się wczołgali, a zrobili to nie "dzięki", ale "mimo" obecności trenera, który od przyjścia na Łazienkowską zaliczał serię wpadek i kompromitacji. Zaczynając od lania z Lechem w Superpucharze, kończąc na 0:6 z Borussią Dortmund. Późniejsze występy Legii w LM udowodniły, że skład personalny mistrzowie Polski mieli znacznie lepszy, niż warsztat trenera Hasiego pokazywał. A symbolem obecności Albańczyka w klubie stanie się ta sytuacja:




Mistrzostwo Leicester


Kiedy typowany do spadku zespół zdobywa mistrzostwo kraju, wiedz, że oglądasz rozgrywki Premier League. Liga angielska nie bez powodu uchodzi za najbardziej ciekawą i nieprzewidywalną spośród topowych rywalizacji europejskich. O tym, jakim zaskoczeniem był końcowy sukces Lisów, świadczą choćby... szanse, jakie dawali im brytyjscy bukmacherzy. Za jednego funta postawionego na Leicester przed sezonem można było odebrać aż.... pięć tysięcy! Więcej, niż za odnalezienie żywego Elvisa (to premiowano "zaledwie" dwoma tysiącami funtów za jednego postawionego). I choć obecny sezon jest dla podopiecznych Claudio Ranieriego znacznie trudniejszy, to zespół robi furorę w Lidze Mistrzów - wygrał swoją grupę, w 1/8 trafił na Sevillę i nie jest w tej rywalizacji bez szans. 


Tragedia Chapecoense 


Katastrofa lotnicza, w jakiej zginęła większośc zespołu Chapecoense, odbiła się szerokim echem w całym futbolowym świecie. Wyrazy wsparcia płynęły z każdego zakątka globu, z realną pomocą pospieszyło sporo klubów i pojedynczych piłkarzy, a gotowość ułatwienia klubowi odbudowy składu zaproponowali nawet... ligowi rywale. Władze CONMEBOL przyznały zespołowi trofeum Copa Sudamericana 2016 bez konieczności rozgrywania finału - poprosili o to przeciwnicy z Atletico Nacional. Inni ligowcy postulują otoczenie klubu trzyletnim okresem ochronnym, w trakcie którego nie będzie on mógł spaść do niższej klasy rozgrywkowej. Wprawdzie żaden pozytywny gest nie cofnie tej tragedii, historia Chapecoense to także przykład na to, że w świecie piłki jest jeszcze miejsce na solidarność.

Przeczytaj również