14:0 w eliminacjach do MŚ! Reprezentacja Japonii zrobiła sobie trening strzelecki

Japończycy już do przerwy strzelili swojemu rywalowi pięć goli. Strzelili je Minamino, Osako, Kamada, Morita, a samobója wbił Tuya.

W przerwie trener Mongolii przeprowadził trzy zmiany, lecz nie pomogło to przetrwać jego drużynie naporu rywali. Japończycy przyspieszyli jednak, gdy gospodarze osłabli. W ostatnim kwadransie strzelili aż sześć goli. Trzy z nich - już w doliczonym czasie.

Po przerwie po dwa gole strzelili Osako, Ito, Inagaki i Furuhashi, a jednego dołożył Asano.

Japończycy prowadzą w swojej grupie eliminacyjnej z kompletem pięciu zwycięstw. W dotychczasowych meczach strzelili 27 goli i nie stracili ani jednego.