"1/8 MŚ to trzy razy więcej niż ćwierćfinał EURO. Nie odbierajcie nam radości". Szczęsny z apelem do kibiców

"1/8 MŚ to trzy razy więcej niż ćwierćfinał EURO. Nie odbierajcie nam radości". Szczęsny z apelem do kibiców
Paweł Andrachiewicz
Wojciech Szczęsny podczas mundialu w Katarze stał się bohaterem reprezentacji Polski. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" odniósł się do zarzutów o słaby styl gry reprezentacji. Uważa, że mecz z Francją będzie w wykonaniu "Biało-Czerwonych" dużo lepszy.
Bramkarz naszej kadry do tej pory nie miał najlepszych wspomnień z wielkich turniejów. Jak przyznał tylko raz był w dobrej formie, ale wówczas doznał urazu. Teraz wszystko wygląda zupełnie inaczej.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To mój piąty turniej, ale dopiero pierwszy, który idzie po mojej myśli. EUEO 2016 też zacząłem bardzo dobrze, ale doznałem kontuzji w pierwszym meczu i potem nie grałem, a byłem w formie. Pomiędzy byciem w formie a tym, co wydarzyło się tutaj, jest wielka różnica - powiedział Szczęsny.
- Ten karny z Argentyną był "z kapelusza", ale po moim złym wyjściu z bramki. Nabałaganiłem, więc posprzątałem. Ulżyło mi, bo niefajnie byłoby stracić gola – chciałem powiedzieć – po moim faulu, ale przewinienia nie było, wiec zostańmy przy moim spóźnionym wyjściu z bramki - ocenił.
Szczęsny wyjście z grupy na mistrzostwach świata uważa za największy sukces w całej piłkarskiej karierze. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" odniósł się do zarzutów o słaby styl gry "Biało-Czerwonych".
- Wyjątkowe jest to, że znaleźliśmy się wśród 16 najlepszych zespołów na świecie, co niekoniecznie oznacza, że jesteśmy jednym z 16 najlepszych zespołów na świecie. Nie zrobiliśmy tego w pięknym stylu, ale satysfakcja jest ogromna, choć mamy świadomość, że pod względem piłkarskim nie należymy do czołówki. Za stary jestem, żeby podziwiać piękno piłki, więcej razy na mundialu z grupy nie wyjdę. Styl zszedł więc na drugi plan. Jestem w 1/8 finału MŚ i dobrze mi z tym - podkreślił.
- Może brakuje luzu czy dokładności, ale przypomnę, że nikogo nie baliśmy się w trakcie EURO 2020, a zdobyliśmy punkt w grupie, w której mieliśmy łatwiejszych rywali niż teraz. Wybraliśmy styl świadomi tego, że jest brzydki, ale daje punkty. Dużo czasu na grę w piłkę mi nie zostało, a dopóki nie skończę, raczej nie zaczną przyznawać punktów za wrażenia artystyczne - stwierdził.
- Cieszmy się tym, co mamy. Tu trwa święto futbolu, a my – tak po polsku – siedzimy, narzekamy i debatujemy, czy gramy ładnie. Styl stylem, rozumiem narzekających, ale pocieszmy się świętem futbolu. Nie odbierajcie tej radości nam, piłkarzom. Przeżywamy najpiękniejszy tydzień w naszym sportowym życiu. Dla mnie ta 1/8 finału MŚ to trzy razy więcej niż ćwierćfinał Euro. Bycie w szesnastce najlepszych reprezentacji świata to więcej niż znalezienie się w czołowej ósemce Europy. Pierwszy raz za naszego życia Polska zagra czwarty mecz na mundialu - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik02 Dec 2022 · 07:40
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również