AC Milan znów znalazł sposób na Napoli! Zabójcza kontra i Maignan-show pogrążyły zespół Zielińskiego [WIDEO]

AC Milan znów znalazł sposób na Napoli! Zabójcza kontra i Maignan-show pogrążyły zespół Zielińskiego [WIDEO]
Screen z Twittera
W starciu dwóch włoskich drużyn w ćwierćfinale Ligi Mistrzów AC Milan okazał się lepszy od Napoli. "Rossoneri" wygrali przed własną publicznością 1:0 dzięki bramce Ismaela Bennacera. Pierwsze skrzypce w barwach gospodarzy grał też Mike Maignan.
Dalsza część tekstu pod wideo
Choć w tabeli Serie A to Napoli znajduje się wyżej, pewnie zmierzając po mistrzostwo kraju, to półtora tygodnia temu Milan rozbił "Azzurrich" aż 4:0, grając na dodatek w Neapolu. Na San Siro podopieczni Luciano Spallettiego byli żądni rewanżu i niewiele brakowało, aby zdobyli błyskawiczną bramkę.
Już po kilkudziesięciu sekundach goście mogli wyjść na prowadzenie. Zieliński w polu karnym mądrze przepuścił piłkę do Kwaracchelii, lecz Gruzin został przyblokowany. Po chwili Maignan obronił z kolei strzał Anguissy.
W 12. minucie na mocne uderzenie zza pola karnego zdecydował się Zieliński. Bramkarz Milanu znów stanął jednak na wysokości zadania, broniąc strzał Polaka. Nad bramką główkował z kolei Mario Rui.
O ile początek spotkania należał do Napoli, to z biegiem czasu Milan zaczął odpowiadać. "Rossoneri" po raz pierwszy poważniej zagrozili bramce rywali w 26. minucie, gdy niecelnie strzelał Leao. Niespełna kwadrans później San Siro oszalało z radości. Gospodarze wyprowadzili świetną kontrę - Brahim Diaz ruszył z piłką na połowę rywali, Leao obsłużył Bennacera, a ten pokonał Mereta, choć bramkarz Napoli mógł obronić ten strzał.
W doliczonym czasie gry Milan mógł zadać kolejny cios. Bliski szczęścia był Simon Kjaer. Po jego strzale piłka trafiła jednak w poprzeczkę. Na początku drugiej połowy Napoli próbowało się odgryźć. Maignan znów był górą, tym razem zatrzymując Elmasa.
Napoli przez długi czas miało inicjatywę, lecz nie było w stanie przebić się przez dobrze ustawioną obronę gospodarzy. Później "Azzurri" musieli przełknąć gorzką pigułkę, jaką były dwie żółte kartki dla Anguissy. Pomocnik zebrał dwa upomnienia w trzy minuty i wyleciał z boiska.
Mimo tego w końcówce podopieczni Spallettiego byli bliscy wyrównania. Najpierw Maignan znakomicie obronił jednak strzał Di Lorenzo, później znakomitej sytuacji nie wykorzystał Olivera, główkując nad poprzeczką.
Finalnie Milan wygrał na San Siro 1:0 i przed rewanżem w Neapolu znajduje się w lepszej sytuacji. Sprawa awansu do półfinału jest jednak w pełni otwarta, a "Azzurri" z pewnością zrobią wszystko, aby u siebie odwrócić losy dwumeczu.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 Apr 2023 · 22:57
Źródło: własne

Przeczytaj również