Aleksander Buksa zmieni klub. Polski talent trafi z Włoch na wypożyczenie do nowej ligi [NASZ NEWS]

Aleksander Buksa zmieni klub. Polski talent trafi z Włoch na wypożyczenie do nowej ligi [NASZ NEWS]
screen/Eleven Sports
Według naszych informacji Aleksander Buksa zmieni klub. Polski talent przeniesie się do Belgii, gdzie ma uwolnić swój potencjał, pograć regularnie w poważnej lidze i wrócić po sezonie do Włoch jako ograny zawodnik.
W Ekstraklasie rozegrał on 38 meczów i kilka razy zachwycił na tyle, ze stało się jasne, że transfer z Ekstraklasy to kwestia czasu. Dwa lata temu znalazł się on na liście najbardziej utalentowanych zawodników świata z rocznika 2003 brytyjskiego magazynu „The Guardian”. Co istotne - jako jedyny Polak. Wśród 60 wyróżnionych piłkarzy byli między innymi Xavi Simons z Paris Saint-Germain, Rayan Cherki z Olympique Lyon czy Jamal Musiala z Bayernu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jego usługami zainteresowało się wiele zachodnich klubów. Przekonała go Genoa, która pozyskała Buksę na zasadzie wolnego transferu. Jednak Wisła Kraków i tak zarobiłą na tym kilkaset tysięcy euro.
Teraz, jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, jego nowym zespołem będzie Royale Union Saint-Gilloise. To tam przez ostatnie pół roku przebywał na wypożyczeniu z Brighton Kacper Kozłowski. Jednak były piłkarz Pogoni nie mógł przebić się do podstawowego składu i zagrał 9 razy, ale zebrało się z tego jedynie 215 minut na boisku. Obecnie Kozłowski jest z powrotem w Brighton.
Po odejściu z Wisły Kraków, gdzie według wielu osób marnowano jego potencjał, Buksa wypłynął na naprawdę głęboką wodę. Przez ostatni rok w Genui zagrał 4 razy w Serie A. Najdłużej - 45 minut z Napoli, do tego łapał minuty z Romą, Venezią i Fiorentiną. Nie przebił się jednak, co uniemożliwiło także zdrowie.
W lutym podczas meczu w drugiej drużynie Aleksander Buksa zderzył się z rywalem, po czym wylądował w szpitalu na trzy tygodnie. Wystąpił problem - jak opowiadał w rozmowie z Piotrem Koźmińskim ze Sportowych Faktów - uszkodzona została tylna struktura nerki. Przeszedł zabieg, podczas którego wprowadzono mu do nerki kilkunastocentymetrowy stent.
Teraz ze zdrowiem jest już znacznie lepiej, jednak trener zespołu nie widzi dla niego miejsca w kadrze. Mowa o Niemcu Alexandrze Blessinie, który wcześniej pracował właśnie w Belgii, konkretnie w KV Oostende. Genoa nie znalazła dla Buksy miejsca na letnim obozie przygotowawczym, dlatego nie było sensu dalej czekać na szansę.
Na co Buksa liczy w Belgii? Przede wszystkim na minuty, bo słuch trochę o nim zaginął, a ten chłopak ma nadal dopiero 19 lat. To rocznik 2003, kawał kariery przed nim, jeśli zostanie ona dobrze pokierowana. Zmiana klubu na najbliższy sezon na Royale Union SG ma w tym pomóc.
Aleksander Buksa to młodszy brat grającego w reprezentacji Polski Adama. Starszy z rodzeństwa zamienił tego lata amerykański New England Revolution na francuską ekipę Lens. Tam w nowym sezonie Ligue 1 zagra łącznie trzech Polaków, bo są jeszcze Przemysław Frankowski i Łukasz Poręba. Bracia Buksa będą mieli teraz do siebie znacznie bliżej, z Brukseli do Lens jedzie się niecałe dwie godziny.
Kluby są na ostatniej prostej, żeby się dogadać i niedługo Buksa przeprowadzi się do nowego miejsca. Będziemy bacznie śledzić, jak rozwija się jego kariera. Oby już bez problemów ze zdrowiem, najlepiej wzorem starszego brata, który jest coraz ważniejszą postacią w reprezentacji Polski.

Przeczytaj również