Andrew Robertson wskazał swojego faworyta Ligi Mistrzów. Piłkarz Liverpoolu powiedział, na kogo by postawił

Kibice już nie mogą się doczekać wznowienia rywalizacji w Lidze Mistrzów. Rozgrywki mają zostać dokończone w przyszłym miesiącu - finał zaplanowano na 23 sierpnia w Lizbonie. W grze o końcowy triumf jest jeszcze 12 drużyn. To Manchester City, Real Madryt, Bayern Monachium, Chelsea, FC Barcelona, Napoli, Juventus, Olympique Lyon, PSG, Atalanta, RB Lipsk i Atletico Madryt.

Kto sięgnie po trofeum w tych prestiżowych rozgrywkach? Juergen Klopp w niedawnym wywiadzie wskazał na dwie drużyny. Zdaniem niemieckiego szkoleniowca faworytami Ligi Mistrzów są ekipy Manchesteru City i Bayernu Monachium. Teraz głos w tej sprawie zabrał piłkarz "The Reds" - Andrew Robertson.

- Gra przy zamkniętych trybunach na neutralnych stadionach sprawia, że mecze są bardziej otwarte... Przed lockdownem Bayern wyglądał znakomicie w meczu z Chelsea. Real Madryt zawsze w czołówce, ale "Los Blancos" muszą odrobić straty z Manchesterem City, co nigdy nie jest łatwe. "The Citizens" i Juventus są wśród faworytów - oznajmił.

- W takich warunkach każda drużyna może wygrać LM. Gdy graliśmy przeciwko Atletico bronili tak, jakby zależało od tego ich życie... Jeśli obejmą prowadzenie, to prawdopodobnie je utrzymają. Ale gdybym miał na kogoś postawić, to byłby Bayern Monachium - podsumował.