Arkadiusz Milik krytykowany mimo strzelonego gola. "Jego dwa oblicza są frustrujące"

27-latek wraca do niezłej formy po kontuzji kolana i znów staje się jedną z najważniejszych postaci Olympique Marsylia. Czwartkowy gol był jego drugim w obecnym sezonie.

Francuskie media podkreślają jednak, że Milik powinien zakończyć to spotkanie z lepszym dorobkiem. Druga połowa była w jego wykonaniu zdecydowanie słabsza.

- Strzelił gola z karnego, którego sam sobie wywalczył. Potem jednak wielokrotnie nieudanie próbował zdobyć bramkę. Miał także piłkę meczową na nodze i posłał ją w trybuny. Frustrujące są te jego dwa oblicza - napisał portal "90min.com".

Tam napastnik OM otrzymał notę 5,5 w dziesięciostopniowej skali. Minimalnie wyżej, bo na "szóstkę", ocenili go dziennikarze serwisu "coeurmarseillais.fr".

- Był bliski strzelenia gola w 18. minucie, a potem udało mu się to z rzutu karnego. W drugiej połowie widzieliśmy dyskretny występ - argumentowali.

- To był mieszany występ polskiego napastnika. Prawie otworzył wynik spotkania po strzale głową w 18. minucie, a potem wykorzystał rzut karny. Musi jednak być w lepszej dyspozycji, aby wykorzystywać dośrodkowania kolegów. Kilka razy brakowało u niego błysku geniuszu w wykończeniu akcji - czytamy w "Sports.fr", gdzie Milik dostał "piątkę".