Arkadiusz Milik rozczarował w meczu z Lille. Marsylia nie wygrała, choć bardzo długo grała w przewadze [WIDEO]

Arkadiusz Milik rozczarował w meczu z Lille. Marsylia nie wygrała, choć bardzo długo grała w przewadze [WIDEO]
LAURENT SANSON/SIPA/PressFocus
Olympique Marsylia zremisowała 1:1 z Lille w wieczornym meczu 21. kolejki Ligue 1. Mistrzowie Francji przez większość spotkania grali w dziesiątkę, ale mimo to zdołali wywieźć punkt z trudnego terenu.
Arkadiusz Milik, który w ostatnich tygodniach nie zawsze znajdował się w podstawowym składzie Olympique Marsylia, tym razem wystąpił od pierwszej minuty. Na początku spotkania to Lille miało jednak zdecydowanie lepsze okazje na gola.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 15. minucie znakomicie zachował się Pau Lopez, który wygrał pojedynek z Burakiem Yilmazem. Po chwili musiał jednak skapitulować, gdy rywalom urwał się Sven Botman i głową skierował piłkę do siatki.
Siedem minut później goście mogli prowadzić nawet 2:0. Znów na wysokości zadania stanął Lopez, zatrzymując Yilmaza. Po drugiej stronie boiska Grbić dobrze interweniował po uderzeniu Dimitriego Payeta z rzutu wolnego.
W 32. minucie sytuacja Lille mocno się skomplikowała. Dwie żółte kartki w krótki czasie ujrzał Benjamin Andre i w efekcie wyleciał z boiska. Mimo to Olympique Marsylia nie był w stanie poważniej zagrozić bramce rywali.
Bezbarwny występ zaliczył Milik, który nie potrafił stworzyć większego zagrożenia pod bramką rywali. Jego koledzy wcale nie byli zresztą dużo lepsi. Grbić długimi fragmentami był bezrobotny, choć gospodarze grali z przewagą jednego zawodnika.
Jedna z kontr Lille omal nie przyniosła natomiast gola. Jonathan David skierował zresztą nawet piłkę do siatki, lecz arbiter słusznie odgwizdał spalonego, na którym znajdował się we wcześniejszej fazie akcji Burak Yilmaz.
W 74. minucie przed świetną szansą stanął wreszcie Milik. Polak uderzył z kilku metrów, lecz posłał futbolówkę nad poprzeczką. Skuteczniejszy od 28-latka był za to Cengiz Under. Turek popisał się świetnym strzałem z kilkunastu metrów i doprowadził do wyrównania.
Dzięki temu trafieniu marsylczycy złapali wiatr w żagle i ruszyli do ataku. Niewiele brakowało, aby do siatki piłkę skierował Gerson. Posłał na bramkę rywali prawdziwą bombę, lecz futbolówka przeszła obok słupka.
Milik opuścił murawę w 84. minucie, lecz jego koledzy mimo starań nie zdołali strzelić gola na wagę trzech punktów, choć próbowali to zrobić do samego końca. Remis 1:1 oznacza, że Marsylia jest na trzecim miejscu w tabeli. Lille awansowało na 10. lokatę.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik16 Jan 2022 · 22:37
Źródło: własne

Przeczytaj również