Arsenal i Chelsea walczą o Raphinhę, a Leeds już się przygotowuje. Anglicy znaleźli spektakularnego następcę

Transfer Raphinhy z Leeds United wydaje się kwestią czasu. W związku z tym "Pawie" już rozpoczęły poszukiwania zawodnika, który będzie idealnym następcą ich lidera.

Według "Foot Mercato" Anglicy bardzo poważnie rozważają sprowadzenie Cody'ego Gakpo. Warunkiem sine qua non takiego transferu jest jednak sprzedaż wspomnianego Brazylijczyka.

Władze Leeds ustaliły, że Raphinha może odejść z klubu, o ile zainteresowana drużyna zapłaci za niego przynajmniej 65 milionów funtów. To kwota, która może odstraszyć przynajmniej cześć z grona potencjalnych nabywców, do którego należą między innymi Arsenal, Chelsea i FC Barcelona.

Kwota ta jest podyktowana dobrym rozeznaniem na rynku transferowym. Zarząd Leeds zdaje sobie sprawę, że uznani skrzydłowi są towarem deficytowym, a znalezienie następcy dla Raphinhy nie będzie należało do najłatwiejszych.

Zdaniem francuskich mediów z roli tej może wywiązać się wspomniany Gakpo. 23-letni Holender zrobił duże wrażenie podczas ostatniego sezonu, który spędził w barwach PSV.

Skrzydłowy imponował nie tylko skutecznymi dryblingami, ale także stwarzaniem bezpośredniego zagrożenia pod bramką rywala. W 46 meczach strzelił 15 goli i zanotował 21 asyst.

Szacuje się, że sprowadzenie Cody'ego Gakpo może pochłonąć nawet 45 milionów funtów. Dużą rolę odgrywa kontrakt zawodnika, który obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.