Arsenal lepszy w derbach Londynu! Wyjątkowy wyczyn zimowego nabytku "Kanonierów" [WIDEO]

Arsenal lepszy w derbach Londynu! Wyjątkowy wyczyn zimowego nabytku "Kanonierów" [WIDEO]
screen
Arsenal wygrał wyjazdowy mecz z Fulham 3:0. Aż trzy asysty w pierwszej połowie zanotował Leandro Trossard. "Kanonierzy" utrzymali pięciopunktową przewagę w ligowej tabeli. Fulham zanotowało drugą porażkę z rzędu i jest na ósmym miejscu.
Lider Premier League od początku meczu miał optyczną przewagę. W 8. minucie próbował zaskoczyć rywali ciekawym rozegraniem rzutu wolnego. Jednak Gabriel Martinelli bardzo niecelne wrzucał piłkę sprzed pola karnego. Kilka minut później „Kanonierzy” próbowali rozmontować defensywę Fulham kilkoma krótkimi podaniami w polu karnym rywala, ale ostatecznie piłka wylądowała w rękach Bernda Leno.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zespól Mikela Artety mógł objąć prowadzenie w 16. minucie spotkania. Piłkę dobrze rozegrali Martinelli z Granitem Xhaką. Brazylijczyk wpadł w pole karne rywala i zagrał przed bramkę, gdzie pechowo odbił ją Antonee Robinson. Amerykanina przed golem samobójczym uchroniła jednak interwencja VAR-u. Okazało się, że w momencie podania od Xhaki na spalonym był skrzydłowy „Kanonierów”.
Napór gości nie słabł i przyniósł skutek w 21. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Leandro Trossard, a piłkę głową do bramki skierował Gabriel Magalhaes.
„Kanonierzy” podwyższyli prowadzenie pięć minut później. Ponownie asystował Trossard, który dokładnie zacentrował będąc już w polu karnym Fulham. Tym razem główką popisał się Martinelli.
Fulham pierwszy strzał na bramkę rywala oddało w 33. minucie. Manor Solomon ścinał z lewej strony do środka boiska, ale jego uderzenie powędrowało obok słupka. W odpowiedzi goście koronkowo rozegrali akcję, po złym wybiciu jednego z obrońców Fulham. Xhaka pogubił się jednak stając oko w oko z Leno.
Gospodarze nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, ale prezent mógł dać im Aaron Ramsdale. Po jego złym zagraniu piłkę przejął Andreas Pereira, jednak strzał z ostrego kąta powędrował nad bramką Arsenalu. Chwilę później, po wrzutce Bena White’a z prawej strony boiska, uderzał Martinelli. Tym razem na posterunku był Leno, który wybił piłkę zmierzającą do bramki.
Tuż przed gwizdkiem na przerwę Arsenal strzelił trzeciego gola. Martin Odegaard dobrze przyjął piłkę w polu karnym i niespecjalnie naciskany przez rywali trafił do siatki rywala. Trzecią asystę dopisał Trossard.
Na początku drugiej połowy do ataku ruszyło Fulham. Po dobrej akcji do sytuacji doszedł Pereira, który nie zdołał jednak zdobyć bramki. Gra się wyrównała, ale klarownych sytuacji w pierwszym kwadransie po przerwie nie było zbyt wiele.
Gorąco pod bramką „Kanonierów” zrobiło się w 68. minucie. Najpierw Bobby Reid zmusił do interwencji golkipera gości, a chwilę później – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego - Aleksandar Mitrović trafił w poprzeczkę po uderzeniu głową.
W 75. minucie gospodarze znów mieli okazję bramkową. Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kenny Tete zgubił obrońców, ale strzał wybił Ramsdale. Dziesięć minut później Arsenal mógł podwyższyć prowadzenie po akcji rezerwowych. Fabio Vieira odegrał do wracającego po kontuzji Gabriela Jesusa, ale dobrze interweniował Leno. Ostatecznie druga część spotkania nie przyniosła zmiany rezultatu.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Przesmycki12 Mar 2023 · 16:52
Źródło: własne

Przeczytaj również