Artur Boruc czeka na rywalizację Legii z Glasgow Rangers. "Zapowiadają się wielkie mecze"

Artur Boruc czeka na rywalizację Legii z Glasgow Rangers. "Zapowiadają się wielkie mecze"
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
Już dziś Legia Warszawa zmierzy się u siebie z Glasgow Rangers w ramach ostatniej rundy eliminacji do Ligi Europy. Szkoccy kibice doskonale pamiętają Artura Boruca, byłego piłkarza Legii, ale przede wszystkim odwiecznego rywala Rangersów, Celtiku. Pod względem kibicowskim będzie to bardzo fajna rywalizacja - powiedział Boruc.
Artur Boruc zna zespół Glasgow Rangers jak mało kto. Podczas pięciu lat gry w barwach Celtiku wielokrotnie mierzył się z lokalnym rywalem i stał się jednym z najbardziej znienawidzonych zawodników przez kibiców przeciwnika. Sympatyków "The Gers", w ogromnej większości o wierze protestanckiej, szczególnie irytował wykonywany każdorazowo przez polskiego bramkarza znak krzyża.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wykonywałem go zawsze, przed każdym meczem i wciąż to robię. Nie było tak, że sobie go wymyśliłem specjalnie na mecz z Rangersami. Wiedziałem jednak, że kibiców tego zespołu mocno to denerwuje - mówi obecny golkiper Bournemouth.
Były reprezentant Polski podkreśla, że "Old Firm Derby" wzbudzały w nim zawsze ogromne emocje.
- Faktycznie, to zdecydowanie coś więcej. Wychodząc na boisko czujesz, że kibice drużyny przeciwnej Cię nienawidzą (...). Wiadomo, że adrenaliny było trochę więcej z uwagi na fakt, że kibiców w Glasgow jest bardzo dużo. Dało się wówczas zauważyć środkowy palec pokazany w moją stronę czy usłyszeć jakieś wulgarne okrzyki. To sprawiało, że chciało się żyć, że życie stawało się barwniejsze - dodaje 39-latek.
Boruc wielokrotnie wspominał o tym, że Legia Warszawa zajmuje szczególne miejsce w jego sercu. Tak jak inni kibice "Wojskowych", bramkarz też z niecierpliwością czeka na mecz z Rangersami.
- Jest to bardzo interesujące losowanie. Wydaje mi się, że, przede wszystkim pod względem kibicowskim, będzie to bardzo fajna rywalizacja i bardzo fajny wyjazd. W Warszawie i Glasgow zapowiadają się więc wielkie mecze - zakończył 65-krotny reprezentant kraju.
Spotkanie Legii Warszawa z Glasgow Rangers rozpocznie się dziś o godz. 20:00. Rewanż odbędzie się 29 sierpnia w Szkocji.

Przeczytaj również