Legia Warszawa. Artur Boruc w świetnej formie. Żartuje z Bońka, transferu Messiego i alkoholu w reprezentacji

Artur Boruc w świetnej formie. Żartuje z Bońka, transferu Messiego i alkoholu w reprezentacji Polski
MediaPictures.pl/Shutterstock
Artur Boruc wziął udział w czacie zorganizowanym przez Legię Warszawa. Golkiper był w bardzo dobrym nastroju i nie stronił od żartów.
Boruc po 15 latach przerwy znów broni barw Legii Warszawa. Golkiper w czasie kariery przeżył wiele pięknych, zaskakujących oraz kontrowersyjnych momentów. 40-latek podzielił się swoimi wspomnieniami, nie stroniąc od licznych żartów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Boruc odniósł się m.in. do swojej przygody z reprezentacją Polski.
- Gdzie była lepsza zabawa? W USA czy na Ukrainie? Nie pamiętam, byłem zupełnie pijany (śmiech). Atmosfera w kadrze była wówczas bardzo fajna. Nie brakowało zawodników pamiętających czasy, w których jedno piwo po meczu nie było problemem. Co mówił Smuda? Nie pamiętam, może wypadło mi to już ze świadomości. Bardzo chciałem w tamtym czasie być pomocny kadrze, a szkoleniowiec raczej mnie w niej nie widział. Poznaliśmy się jeszcze w Legii i coś chyba się w tamtych czasach nie ułożyło. Mogłem mieć wrażenie, że przyszłość była powiązana z przeszłością - wyznał.
- Czy ostatni mecz w kadrze był jak propozycja nie do odrzucenia? Nie rozmawiajmy o sprawach, które nawet dla mnie nie są jasne. Miałem tego słowa nie używać, ale… pomidor. Bardzo szanowałem Zbigniewa Bońka, dopóki go nie poznałem. Ale to oczywiście żart - dodał.
Na koniec golkiper poruszył temat zarobków w Legii Warszawa.
- Zapraszam wszystkich chętnych piłkarzy, gwiazdy światowego formatu także. Messi pewnie będzie trudny do wyciągnięcia, ale… będziemy próbowali. Ja bardzo dobrze zarabiam w Legii - zaznaczył.
- Powrót jest fantastycznym uczuciem. Cieszę się, że tak to się skończyło, bo nie wiem, co innego mógłbym robić. Nie ma zajęcia, które wciąż dawałoby mi tyle wiatru w żagle. Całość cieszy tym bardziej, że znów mogę grać w Legii - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz09 Sep 2020 · 14:13
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również