Artur Szpilka zapowiada kolejną walkę. To byłby hit polskich ringów

Szpilka ostatni raz w ringu pojawił się w marcu - w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał wówczas Siergieja Radczenkę. Ukrainiec ma być też jego kolejnym rywalem, a walka jest wstępnie planowana na końcówkę roku. Plany Szpilki obejmują jeszcze dalszy okres.

- Włodarczyk ostatnio powiedział, że do naszej walki dojdzie na 99 procent, więc jest ona bardzo prawdopodobna. Kiedy to będzie możliwe? Najpierw trzeba się wyleczyć, bo obaj mamy problemy. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to kwiecień 2021 roku - stwierdził Szpilka w radiu Newonce.

Walka na pewno nie trafiłaby na antenę TVP, która pozostaje w konflikcie z 31-letnim pięściarzem. Sam zainteresowany twierdzi, że jego pojedynek byłby dostępny w formule pay-per-view.

- TVP tego nie robi, więc domyślam się, że byłby to przekaz internetowy - podsumował Szpilka.