Barcelona planuje dwa duże transfery z Premier League, Pirlo na zakupach w Madrycie? [Przegląd Transferowy #4]

Barcelona planuje dwa duże transfery z Premier League, Pirlo na zakupach w Madrycie? [Przegląd Transferowy #4]
Cordon Press / PressFocus
FC Barcelona zamierza wzmocnić skład dwoma piłkarzami z Premier League, na których łącznie trzeba wyłożyć około 100 mln euro. Z kolei pierwszym transferem Andrei Pirlo w Juventusie może zostać zawodnik głównego rywala “Barcy”, Realu Madryt.
Lada dzień powinniśmy być świadkami oficjalnego potwierdzenia transakcji, o której pisaliśmy w poprzednim Przeglądzie Transferowym. David Silva wzmocni Lazio. Czekamy też na prezentację Williana w roli piłkarza Arsenalu. Nowego klubu wciąż nie znalazł za to Sergio Reguilon z Realu Madryt, przymierzany wcześniej do Chelsea i Evertonu. Obie angielskie ekipy może uprzedzić Napoli. Zawodnikiem “Królewskich” nadal jest James Rodriguez. Kilka dni temu wydawało się, że dołączy do Atletico, ale obecnie szanse na jego zatrudnienie mają także PSG i zespoły z Premier League, na czele z Arsenalem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie tylko saga z udziałem Kolumbijczyka ciągnie się w nieskończoność. Barw nadal nie zmienili Jadon Sancho (i raczej nie zmieni), Kai Havertz i Philippe Coutinho. Manchester City dąży do transferu Kalidou Koulibaly’ego, Juventus dalej widzi w swoich szeregach Raula Jimeneza, a Inter nie zamierza składać broni w walce o Tanguya Ndombele. W Chelsea prawdopodobnie zostanie zaś Jorginho, który w obliczu zwolnienia Maurizio Sarriego z Turynu wypadł z kręgu zainteresowań “Juve”.
Najnowszych informacji, plotek, domysłów i newsów też nie brakuje. Jak zawsze wybraliśmy dla Was te najciekawsze z ostatnich dni. Wygląda na to, że z letargu budzi się FC Barcelona. Coraz mniejsze szanse na sprowadzenie Lautaro Martineza skłoniły włodarzy “Blaugrany” do skierowania się ku dwóm ciekawym graczom z ligi angielskiej. Real Madryt mogą opuścić nie tylko Reguilon i James, ale także Isco. Z kolei szatnię chcą przewietrzyć - co zrozumiałe - w Juventusie oraz Manchesterze City i Arsenalu.
***

Bernardo Silva (Manchester City -> Barcelona)

Angielski “Telegraph” informuje, że wicemistrzowie Hiszpanii wreszcie chcą na poważnie zabrać się za wzmacnianie kadry, a ich głównym celem transferowym jest Bernardo Silva. Portugalczyk nie zawsze ma miejsce w podstawowym składzie City, bo - jak powszechnie wiadomo - Pep Guardiola wyjątkowo chętnie rotuje ustawieniem ofensywy “Obywateli”. A na Camp Nou Silva mógłby odciążyć tercet Messi-Suarez-Griezmann i własną wszechstronnością zwiększyć pole manewru w drugiej linii “Barcy”. Manchester może otrzymać ofertę transferu w wysokości kilkunastu milionów euro i dodatkowego zawodnika na wymianę, np. Nelsona Semedo. Choć do realizacji transferu jeszcze bardzo daleka droga, to niewykluczone, że Bernardo da się skusić obietnicą regularnej gry w barwach “Blaugrany”.

Caglar Soyuncu (Leicester -> Barcelona)

Katalończycy muszą też uzupełnić braki kadrowe w defensywie. Sprowadzenie Erica Garcii z City nie jest takie proste, dlatego osoby odpowiedzialne za transfery w Barcelonie mocno rozważają ściągnięcie do klubu Caglara Soyuncu.
Agent zawodnika przyznał kilka miesięcy temu, że “Barca” rozmawiała z nim jeszcze zanim Turek wyjechał z ojczyzny do Bundesligi. Teraz ten temat wraca w obliczu pilnej potrzeby załatania dziur w obronie “Dumy Katalonii”. Prawdopodobnie do dyspozycji trenera pozostanie tylko duet Gerard Pique-Clement Lenglet, a Soyuncu byłby solidną alternatywą dla Francuza. Możliwa kwota transferu to około 40 mln euro.

Isco (Real Madryt -> Juventus)

Wraz z zatrudnieniem w Turynie Andrei Pirlo, natychmiast pojawiły się informacje medialne o ewentualnym transferze Isco do Juventusu. Nowy menedżer “Starej Damy” w przeszłości wielokrotnie chwalił hiszpańskiego pomocnika, mówiąc m.in. o tym, że to właśnie tacy piłkarze jak on są kluczowi w wygrywaniu Ligi Mistrzów. Zważywszy na poszukiwania przez mistrzów Włoch klasowego rozgrywającego z wysokiej półki, gracz Realu Madryt zdaje się być doskonałym kandydatem do wzmocnienia szeregów “Juve”. Plotki dodatkowo podsycił brak gry Hiszpana w piątkowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City. Kto wie, może to Isco zostanie zaproponowany w rozliczeniu za Paulo Dybalę, nadal będącego na celowniku “Królewskich”? Hiszpańscy dziennikarze sugerują, że to całkiem prawdopodobny scenariusz.

Blaise Matuidi (Juventus -> Inter Miami)

Nowy trener, nowe porządki. Andrea Pirlo miał bez wahania zadecydować o rychłym odejściu kilku piłkarzy z zespołu. Wśród nich są Gonzalo Higuain, Sami Khedira, Alex Sandro, Douglas Costa i Blaise Matuidi. Ostatni z tej grupy powinien jako pierwszy opuścić turyński okręt i wybrać się za ocean. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że francuski pomocnik podpisze kontrakt z Interem Miami, czyli klubem sterowanym przez Davida Beckhama.

Sandro Tonali (Brescia -> Juventus/Inter)

O “Juve” może być w najbliższym czasie bardzo głośno. Turyńczycy mają zamiar wrócić do koncepcji sprowadzenia do klubu Sandro Tonaliego. Utalentowany 20-letni pomocnik, ironia losu, nazywany jest “nowym Pirlo”. Oryginalny Pirlo chętnie widziałby go w swoim zespole. Upadł temat transferu Jorginho, dlatego mistrzowie Włoch planują wyprzedzić zakusy Interu i wręczyć Tonaliemu koszulkę w biało-czarne pasy. Portal “Transfermarkt” wycenia zawodnika Brescii na 31,5 mln euro.

Lucas Torreira (Arsenal -> Milan/Atletico/Fiorentina/Lazio/Sevilla/Roma/Torino/Napoli)

Torreira kolejny raz wymieniany jest w gronie piłkarzy gotowych do odejścia z Arsenalu, ale wydaje się, że teraz faktycznie opuści Emirates i wyprowadzi się z Anglii. Po Urugwajczyka, nie mogącego liczyć na pierwszy skład u Mikela Artety, ustawiła się kolejka zainteresowanych. Najbardziej prawdopodobnie brzmi jego powrót do Serie A, gdzie imponował w barwach Sampdorii. Chyba, że Atletico zgodzi się jednak na włączenie filigranowego zawodnika w transakcję, której głównym bohaterem będzie Thomas Partey. Swoją drogą, z Arsenalu do Madrytu może się też przenieść Alexandre Lacazette.

Jean-Claire Todibo -> (Barcelona -> Leicester/Everton/Milan)

Ostatnio pisaliśmy o prawdopodobnym odejściu z Barcelony Samuela Umtitiego. Razem z Francuzem Camp Nou ma opuścić inny stoper - Todibo. Młody defensor ostatnio grał na wypożyczeniu w Schalke, a teraz planuje występy w Premier League. Leicester i Everton może jeszcze pogodzić Milan, od dawna zainteresowany 20-letnim środkowym obrońcą “Barcy”. Wicemistrzowie Hiszpanii nie zamierzają robić Todibo żadnych przeszkód w odejściu.

Nicolas Otamendi (Manchester City -> Napoli/Valencia)

Doświadczony Argentyńczyk już w sezonie 2019/20 grywał mało, a po dołączeniu do City Nathana Ake musiałby pogodzić się z rolą wiecznego rezerwowego. Otamendi nie chce marnować czasu i dlatego wyraził chęć zmiany barw klubowych. Realny jest powrót do Valencii, choć nie sprzyja temu notoryczne zamieszanie w ekipie “Nietoperzy”. Sytuację pragnie wykorzystać Napoli, szukające nowego lidera defensywy na wypadek coraz bardziej prawdopodobnego odejścia Kalidou Koulibaly’ego. Cena wydaje się okazyjna - około 10 mln euro.

John Stones (Manchester City -> Chelsea)

Stones grał jeszcze mniej od Otamendiego i ma świadomość, że jego kariera na Etihad dobiegła końca. Wcześniej pisano o prawdopodobnym powrocie 26-latka do Evertonu lub wzmocnieniu Arsenalu, ale aktualnie najbliżej mu na Stamford Bridge. Chelsea nie uśmiecha się wykładanie gigantycznych pieniędzy (ok. 60 mln) za Declana Rice’a z West Hamu, a Stones jest dużo, dużo tańszy. City przekonałaby oferta w granicach 20-25 mln euro.

Javi Martinez (Bayern -> Athletic Bilbao/Rennes)

Niemieccy dziennikarze piszą, że Javi Martinez nie znajduje się w planach Hansiego Flicka na najbliższy sezon i dostał zielone światło na zmianę klubu. Naturalnym wyborem byłby Athletic Bilbao, z którego osiem lat temu dołączał do Bayernu, lecz Hiszpan figuruje także na liście życzeń Rennes. Przedstawiciele Ligue 1 szykują się do gry w Lidze Mistrzów i ponoć są gotów zaproponować Martinezowi solidną pensję, która może go przekonać do transferu do Francji.

Jesse Lingard (Manchester United -> AC Milan)

Lingard ostatnimi czasy zasłynął głównie z zakończenia kompromitującej serii kilkunastu miesięcy bez gola w Premier League. Anglik w poszukiwaniu optymalnej dyspozycji może udać się do Mediolanu. Ole Gunnar Solskjaer nie wypycha pomocnika z Old Trafford, ale on sam zainteresowany jest grą w większym wymiarze czasowym. A zamiast przenosin do słabszego klubu ligi angielskiej, czeka na niego szansa, by spróbować odbudować się w nowym otoczeniu, z dala od medialnego brytyjskiego zgiełku i setki nieprzychylnych komentarzy. Ma sporo do udowodnienia.

Amadou Diawara (Roma -> Tottenham/Arsenal/Milan)

Diawara gra w Romie od zeszłego lata, ale nadal cieszy się zainteresowaniem klubów, które monitorowały jego sytuację już za czasów gry w Napoli. Wzmocnień drugiej linii poszukuje Jose Mourinho, szczególnie w obliczu możliwego odejścia Tanguya Ndombele. Diawarę obserwuje też Arsenal, pragnący zabezpieczyć się na wypadek problemów z transferem Thomasa Parteya. Gwinejczyka z oka nie spuszczają także władze Milanu. Rzymianie raczej niechętnie patrzą na ewentualną sprzedaż ważnego ogniwa drugiej linii zespołu, więc potencjalny nabywca musiałby wyłożyć na stół spore pieniądze.

Kostas Tsimikas (Olympiakos -> Liverpool)

I na deser zostawiliśmy transfer, który powinien zostać oficjalnie “przyklepany” w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin. Liverpool nie zdołał przekonać Norwich City do sprzedaży Jamala Lewisa po niższej cenie, dlatego ruszył na łowy do Grecji. Zmiennikiem Andy’ego Robertsona ma być Kostas Tsimikas z Olympiakosu. Zdolny 24-latek zanotował w ostatnim sezonie greckiej ligi 5 asyst w 20 meczach. “The Reds” zapłacą za niego około 16 mln euro. Mistrzowie Anglii rozważają też zatrudnienie kogoś z dwójki Ismaila Sarr (Watford) - David Brooks (Bournemouth).
***
A propos lewych obrońców, to jeśli Sergio Reguilon przejdzie do Chelsea, z londyńskiej drużyny prawdopodobnie odejdzie Marcos Alonso. Faworytem do jego pozyskania jest Sevilla, która szuka następcy właśnie Reguilona, grającego tam na wypożyczeniu. Co jeszcze? Carlo Ancelotti widziałby w Evertonie Allana z Napoli oraz Thomasa Lemar z Atletico. Bramkostrzelny snajper Stuttgartu, Nicolas Gonzalez, jest na celowniku plejady klubów z Włoch, na czele z Lazio i Napoli. Ainsley Maitland-Niles z Arsenalu figuruje w planach Tottenhamu, a Nikola Milenković z Fiorentiny otrzymał ofertę z Interu. Z kolei Valencią na Villarreal ma zamienić nie tylko Dani Parejo, ale także Francis Coquelin. Davide Calabria może przenieść się z Milanu do Sewilli (Betis lub Sevilla), a John Lundstram z Sheffield United do klubu z tzw. Big Six Premier League.
Darujemy sobie rozwijanie tematów rzekomych przenosin Cristiano Ronaldo do PSG czy Krzysztofa Piątka do Fiorentiny. Plotki plotkami, lecz dwie transakcje wydają nam się być kompletnie niemożliwe. Możemy za to obiecać, że już w czwartek opublikujemy kolejny, świeży Przegląd Transferowy. Trzymamy rękę na pulsie :)

Przeczytaj również