Niemiecka gazeta brutalna dla reprezentanta Polski. "Coraz większa katastrofa"

Kownacki trafił do niemieckiego klubu na początku 2019 roku. Początkowo był tylko wypożyczony, ale spisał się tak dobrze, że po kilku miesiącach Fortuna postanowiła go wykupić z Sampdorii Genua. Cała operacja kosztowała 8 mln euro. Dla Niemców był to największy transfer w historii.

Pobyt Kownackiego w Duesseldorfie był jednak pasmem rozczarowań. Reprezentant Polski stracił miejsce w składzie, strzelał mało goli, jego drużyna spadła z Bundesligi, a on leczył kolejne kontuzje. Mimo tego Paulo Sousa znalazł dla niego miejsce w szerokiej kadrze na Euro 2020.

We wrześniu Kownacki doznał kolejnego urazu - zerwał więzadło w kolanie. "Bild" także z tego powodu w zdecydowany sposób pisze o Polaku. Niemiecki dziennik zaznacza, że sytuacja 24-latka stale się pogarsza. Pisze o niej wprost: to katastrofa.

- Po licznych rozczarowaniach - tylko dwanaście goli w prawie trzy lata - Kownacki już dawno nie jest wart 8 mln euro. Jeśli tak dalej pójdzie, to wkrótce jego cena spadnie poniżej miliona euro - pisze "Bild".

W tym sezonie Kownacki zagrał w sześciu meczach Fortuny. Gola strzelił tylko w pucharowym meczu z Oldenburgiem. W lidze - nie.

"Bild" zauważa, że "Transfermarkt" szacuje wartość Polaka na 1,5 mln euro. Zastanawia się jednak, czy i tak nie jest to zawyżona kwota.

- Pytanie brzmi czy Fortuna w ogóle dostanie te marne 1,5 mln euro za Kownackiego? Latem klub bezskutecznie próbował znaleźć kupca. Wartość rynkowa Polaka będzie dalej spadać. Fortunie grozi całkowita strata - podsumował "Bild".