Boniek ostro o Barcelonie. "Prowincjonalne zachowanie. Bramkarz jak zawodnik wiejskiej drużyny"

Barcelonie przegrała w Rzymie 0:3 i odpadła z dalszych rozgrywek Ligi Mistrzów. Boniek podkreśla, że sukces Romy jest zasłużony. - Jeżeli chodzi o grę, umiejętności, o to, jak obie drużyny grały, to Roma zasłużyła na awans - powiedział.

Boniek nie szczędził za to gorzkich słów pod adresem zawodników z Katalonii. - Barcelona grała raczej słabo. Zaskoczyło mnie bardzo prowincjonalne zachowanie na boisku. Ich bramkarz, Marc-Andre ter Stegen, za każdym razem jak miał wybijać piłkę zachowywał się jak zawodnik wiejskiej drużyny, która prowadzi przez przypadek i musi ciągle opóźniać grę - dodał.

Były gracz Romy nie krył swojego zdziwienia tym, co na boisku wyprawiali piłkarze lidera Primera Division. - Nie pasowało mi to do Barcelony. Gdy w meczu ligowym słaba drużyna przyjedzie do lidera i prowadzi, to zawodnicy się kładą i łapią ich skurcze, itd. W przypadku Barcelony zdziwiło mnie to podejście - podsumował.