Brooklyn Nets.Popis Jamesa Hardena w nowej drużynie. Najlepszy debiut w historii NBA

Telenowela z udziałem Hardena trwała od kilku tygodni. Brodaty koszykarz za wszelką cenę chciał opuścić Houston, jednak włodarze "Rakiet" twardo negocjowali z innymi klubami. Finalnie w transakcji brały udział drużyny Indiana Pacers, Cleveland Cavaliers i właśnie Brooklyn Nets, gdzie trafił były MVP.

- Jestem elitarnym graczem i trafiam do elitarnej drużyny. Jestem w świetnie formie i zamierzam to udowodnić - powiedział Harden na pierwszej konferencji prasowej.

Steve Nash, szkoleniowiec Nets, nie czekał długo i już w pierwszym meczu wystawił Hardena w pierwszej piątce. 31-latek wszedł do nowej ekipy z przytupem. Był bohaterem zwycięstwa nad Orlando Magic.

Harden zdobył 32 punkty, zanotował 12 zbiórek, 14 asyst, 4 przechwyty i 1 blok. Po raz pierwszy w dziejach NBA doszło do sytuacji, w której debiutant zanotował triple-double z minimum 30 punktami.

W kolejnych spotkaniach na Nets czekają rywale w postaci Milwaukee Bucks, Cleveland Cavaliers i Miami Heat. Aktualnie zespół z Brooklynu zajmuje 5. miejsce w konferencji wschodniej.