BVB. Jude Bellingham odrzucił zakusy trzech wielkich klubów. Przyszłość Anglika przesądzona?

Jude Bellingham odrzucił zakusy trzech wielkich klubów. Przyszłość Anglika przesądzona?
Paul Chesterton/Pressfocus
Jude Bellingham latem ma być bohaterem głośnego transferu. "Bild" twierdzi, że Anglik odrzucił zakusy Manchesteru City, PSG oraz Chelsea. Obecnie wszystko wskazuje na to, że trafi do Realu Madryt.
Przez długi czas jednym z faworytów wyścigu o pomocnika wydawał się Liverpool. "The Reds" podjęli jednak decyzję o rezygnacji z transakcji. Zamiast Bellinghama wolą kupić kilku innych piłkarzy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz kolejne informacje w sprawie przyszłości zawodnika przedstawia "Bild". Niemieckie media twierdzą, że sam piłkarz zdecydował się na odrzucenie trzech kierunków transferu.
Mowa o klubach, które w ostatnich latach wydawały wielkie pieniądze na wzmocnienia. Chodzi o Manchester City, Paris Saint-Germain oraz Chelsea. Bellingham nie chce podobno grać dla żadnej z tych drużyn.
To oznacza, że w tej chwili zdecydowanym faworytem do kupna Anglika wydaje się Real Madryt. Od dawna media spekulują o zakusach "Królewskich" względem pomocnika.
"Bild" twierdzi, że aktualni mistrzowie Hiszpanii są skłonni zapłacić za piłkarza maksymalnie 100 milionów euro. Mowa jednak o kwocie stałej, nieuwzględniającej bonusów.
Te mogłyby przynieść Borussii kolejne 30-50 milionów euro, co pozwoliłoby spełnić żądania niemieckiego klubu. Jeżeli szefowie Realu dogadają się z ekipą z Dortmundu, Bellinghama prawdopodobnie oglądać będziemy właśnie na Santiago Bernabeu.

Przeczytaj również