"Bycie w Państwa domach było zaszczytem i wyróżnieniem". Wyjątkowe pożegnanie Szpakowskiego [WIDEO]

"Bycie w Państwa domach było zaszczytem i wyróżnieniem". Wyjątkowe pożegnanie Szpakowskiego [WIDEO]
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Dariusz Szpakowski po raz ostatni skomentował mecz mistrzostw świata. Słynny dziennikarz pożegnał się z widzami w wyjątkowy sposób po finale tegorocznego mundialu. Zapewnił jednak, że nie kończy jeszcze ostatecznie przygody z mikrotofem.
Szpakowski jeszcze przed turniejem zapowiedział, że będą to jego ostatnie mistrzostwa świata. W Katarze skomentował między innymi wielki finał. Jego pożegnanie z widzami było bardzo wzruszające.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Proszę Państwa, żegnam telewidzów programu pierwszego i stwierdzę krótko - Messi, Martinez, Montiel, Marciniak, Mila Sebastian, mój ostatni finał mistrzostw świata, ale jeszcze nie odkładam mikrofonu. Dziękuję Państwu za wspaniałe chwile podczas dzisiejszego finału, za dwanaście finałów mistrzostw świata - powiedział Szpakowski.
- Co mam Państwu powiedzieć, mogę cieszyć się, celebrować. To jest szczególny moment zwieńczenia drogi po tytuł mistrza świata. Nikt nie odmówi Messiemu jego wymiernego udziału w tym, że może podnieść ten puchar. Argentyna przez Scalonego była scalona, była monolitem, czasami gdzieś złamanym, ale szybko się odbudowywali, szybko wracali na właściwą drogę. Ale jak ma się takiego przywódcę, takiego kapitana, takiego geniusza... - kontynuował po chwili na antenie "TVP Sport"
- Gry zespołowe mają to do siebie, że muszą mieć lokomotywę, kogoś, kto pociągnie całą resztę. Tak jak Pele ciągnął Brazylię, tak Diego Maradona ciągnął Argentynę, tak wreszcie doprowadził ich do wymarzonego sukcesu Lionel Messi - podkreślił.
- Myślę, że były to piękne mistrzostwa, z takim finałem wieńczącym to wszystko. Myślę, że zapamiętacie go Państwo choćby z powodu polskiego sędziego, jego asystentów. Szymon Marciniak - chapeau bas, ukłony, podziękowania. Finał był niebotyczny. Sześć goli, potem te trzymające w napięciu rzuty karne. Myślę, że zapamiętacie Państwo ten finał choćby z tego powodu, że Francuzi nie obronili trofeum, ale mają tego, który już za chwilę da znać o sobie - młodego geniusza Mbappe - stwierdził.
- Ja cieszę się, że dane mi było skomentować taki finał na koniec mistrzostw świata. Myślę, że Seba też masz swój wkład w tym wszystkim na M. Było w 4K, ale było też w 5M - dodał.
- Nie mówię żegnaj, ale do widzenia, do usłyszenia, cześć. Gdzieś co jakiś czas chciałbym jeszcze być z Państwem. Przepraszam za wszelkie pomyłki, potknięcia, przejęzyczenia w czasie tych komentarzy z dwunastu finałów, ale bycie w Państwa domach było zaszczytem, przyjemnością i też wyróżnieniem. Dziś mogę powiedzieć, z finałów mistrzostw świata, pożegnalne "Halo, Warszawa"! - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik18 Dec 2022 · 20:05
Źródło: własne

Przeczytaj również