Były agent twierdził, że Alex Ferguson ustawił mecz Manchesteru United z Juventusem w Lidze Mistrzów

Angielskie media donoszą o kolejnych rewelacjach związanych z procesem Giuseppe Pagliary. Prokurator Brian O’Neill opowiedział w sądzie o nagraniach z 2016 roku, na których oskarżony podzielił się swoimi "osiągnięciami" z działającą pod przykrywką dziennikarką.

- Pagliara początkowo przekonywał dziennikarkę, że 99 procent ludzi w piłce nożnej sprzedawałoby samochody używane, gdyby nie trafiło do futbolu. Pod koniec spotkania wygłosił monolog dotyczący Sir Aleksa Fergusona, z którym współpracował przy ustawianiu wyniku meczu Manchesteru United z Juventusem (Pagliara był blisko związany z tym klubem) w Lidze Mistrzów. Agent miał podziękować szkoleniowcowi, prezentując mu 30-letni zegarek marki Rolex - stwierdził śledczy.

- Pagliara oskarżył również Sir Aleksa Fergusona o branie pieniędzy za przeprowadzanie konkretnych transferów. Szkot miał otrzymywać łapówki w celu ułatwienia transferów - relacjonował Brian O’Neill.

Były agent miał również chwalić się współpracą z Antonio Conte, który wówczas był menedżerem Chelsea.

- Na przykład Antonio Conte mrugnął do nas i powiedział: „Tak, chcę tego zawodnika. Pagliara, masz dla mnie trochę kawy?”. Negocjowaliśmy cenę kawy i nie chodzi tu o podwójne espresso - cytował wypowiedź oskarżonego prokurator.

Proces w tej sprawie będzie kontynuowany. Pagliara nie przyznaje się do winy, twierdząc, że wszystko zmyślił.