Były mistrz olimpijski podsumował sezon polskich skoczków. "Nie można dominować cały czas"

Igrzyska olimpijskie w Pekinie były zwieńczeniem sezonu dla polskich skoczków narciarskich. Po rozczarowujących zmaganiach w Pucharze Świata przyszła pora na inną rywalizację, gdzie mieliśmy nadzieje na sprawienie niespodzianki.

Ostatecznie jednak medal zdobył jedynie Dawid Kubacki. Nasi reprezentanci nie powtórzyli również grupowego sukcesu, ponieważ w poniedziałkowym konkursie drużynowym zajęli miejsce poza podium. Triumfowali Austriacy przed Słoweńcami i Niemcami.

Oceny tego sezonu w wykonaniu polskich zawodników podjął się Thomas Morgenstern. Mistrz olimpijski z 2006 roku jasno przedstawił swoją opinię.

- To nie był dobry sezon dla polskiego zespołu. Mieliście przebłyski podczas turnieju czterech skoczni. To są zawodnicy, którzy w ostatnich latach pięknie skakali. Kamil Stoch był bardzo bliski medalu na dużej skoczni. Nie można zawsze skakać cudownie, wygrywać rok po roku i dominować cały czas - stwierdził były skoczek na antenie "Polsatu Sport".

- Na pewno jest jakiś powód, dla którego polscy skoczkowie nie skakali na poziomie, do którego przyzwyczaili swoich fanów. Myślę, że będą silniejsi i pokażą siłę w kolejnych latach - zaznaczył Morgenstern.

Jego opinia jest zbieżna ze słowami Michala Doleżala. Trener polskiej kadry również nie był zadowolony z wyników, które osiągnęli jego podopieczni. Część winy za taki stan rzeczy Czech bierze na siebie.

- Trzymałem to w sobie, bo nie chciałem o tym mówić do tej pory, ale może teraz powiem. To był trochę systemowy błąd. Dzięki połączeniu grup chcieliśmy pociągnąć trochę młodych zawodników, ale przez to straciliśmy trochę tych najlepszych - powiedział w rozmowie z "Onet Sport".

Doleżal prawdopodobnie pożegna się z posadą wraz z oficjalnym końcem sezonu. Wśród faworytów na trenera biało-czerwonych wymienia się obecnie Maciej Maciusiaka oraz Mike Kojonkoskiego. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.