Były piłkarz Lecha i Legii wspomina wojnę. "Spędziłem 88 dni pod ziemią i przeżyłem 120 bomb z samolotów"

Były piłkarz Lecha i Legii wspomina wojnę. "Spędziłem 88 dni pod ziemią i przeżyłem 120 bomb z samolotów"
screen
W Belgradzie odbyła się prorosyjska manifestacja. Zachowania rodaków nie może pojąć Mirko Poledica. Były piłkarz Lecha i Legii podzielił się swoimi wojennymi wspomnieniami.
Rosja dziesięć dni temu napadła zbrojnie na Ukrainę. Świat z przerażeniem śledzi informacje o postępie działań zbrojnych, bombardowaniach miast oraz ginących cywilach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Reżim Władimira Putina ma jednak swoich obrońców - ich grupy dają o sobie znać także w Europie. Wciąż sankcji na Rosję nie nałożyła Serbia. W dodatku w piątek w Belgradzie zorganizowano manifestację poparcia dla tego kraju.
Wydarzenia wywołały liczne reakcje w mediach społecznościowych. Głos zabrał m.in. Przemysław Langier z portalu Goal.pl.
Pod jego wpisem wywiązała się dyskusja, w której wziął udział Mirko Poledica. To były piłkarz m.in. Lecha Poznań i Legii Warszawa, a obecnie prezes serbskiego związku piłkarzy. 43-latek jest zdumiony poparciem dla Rosji.
- Przeżyliśmy agresję NATO i zawsze będziemy przeciwko wojnie. Problem polega na tym, że nasz prezydent to palant, wspierałby każdego tylko po to, by rządzić. Modlimy się o życie każdego człowieka na Ukrainie - napisał Poledica na Twitterze.
- Wojna przynosi tylko katastrofę. Spędziłem 88 dni pod ziemią i przeżyłem 120 bomb z samolotów wojskowych. Mam nadzieję, że zostanie znalezione rozwiązanie i że ten horror się szybko skończy - dodał Serb.
Poledica Twitter
screen
Poledica nawiązał do operacji NATO w 1999 roku. Siły Sojuszu Północnoatlantyckiego bombardowały ówczesną Jugosławię w trakcie wojny w Kosowie.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski05 Mar 2022 · 10:41
Źródło: Twitter

Przeczytaj również