Carlo Ancelotti tłumaczy zdjęcie z boiska Arkadiusza Milika. "Musieliśmy podjąć decyzję w ułamku sekundy"

Ancelotti tłumaczy zdjęcie z boiska Milika i wini Zielińskiego za stratę gola. "Nie wyskoczył w murze"
Gennaro Di Rosa / shutterstock.com
Napoli przegrało u siebie z Juventusem 1:2 w hicie 26. kolejki Serie A. Wpływ na przebieg meczu miała szybka czerwona kartka dla bramkarza gospodarzy, Aleksa Mereta. - To była kontrowersyjna decyzja - uważa Carlo Ancelotti.
Napoli znalazło się w trudnej sytuacji już po 25 minutach meczu, gdy Meret został wyrzucony z boiska za faul na wychodzącym na czystą pozycję Cristiano Ronaldo. Ancelotti uważa jednak, że sytuacja nie była oczywista.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno Meret go nie dotknął. Należało wziąć pod uwagę, w jakim kierunku toczyła się piłka i gdzie był nadbiegający Allan. Dlaczego sędzia nie obejrzał powtórki? Uważam, że to wcale nie była ewidentna sytuacja. Ronaldo nie doszedłby do piłki - uważa Ancelotti.
W następstwie czerwonej kartki boisko opuścił też Arkadiusz Milik, którego zastąpił rezerwowy bramkarz David Ospina.
- Musieliśmy podjąć decyzję w ułamku sekundy. Było 0:0, więc uznaliśmy, że Lorenzo Insigne bardziej przyda nam się w grze z kontry. Z tego powodu zdecydowaliśmy się zmienić Milika - tłumaczy Ancelotti.
Napoli straciło gola chwilę po zejściu polskiego napastnika. Celnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Miralem Pjanić.
- Piotr Zieliński nie wyskoczył i piłka przeszła mu nad głową. To było przeznaczenie, bo w jego miejscu w murze miał stać Milik - przyznaje utytułowany szkoleniowiec.
Gospodarze stracili drugiego gola jeszcze przed przerwą - do ich bramki trafił Emre Can. W drugiej połowie ruszyli do odrabiania strat i - gdy siły na boisku się wyrównały - byli blisko doprowadzenia do wyrównania. Najpierw gola strzelił Jose Callejon, a w końcówce rzutu karnego nie wykorzystał Lorenzo Insigne.
- Byłem naprawdę zaskoczony sposobem, w jaki potrafiliśmy "siąść" na Juventusie po czerwonej kartce dla Miralema Pjanicia. Udowodniliśmy, że mamy duże możliwości. Musimy tylko bardziej w nie wierzyć. Mimo wszystko cały sezon jest dla nas bardzo pozytywny - zakończył Ancelotti.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek04 Mar 2019 · 07:13
Źródło: football-italia.net

Przeczytaj również