Cezary Kulesza zabrał głos po plotkach nt. Stanisława Czerczesowa. "Zupełnie tego nie rozumiem" [NASZ NEWS]

Cezary Kulesza zabrał głos po plotkach nt. Stanisława Czerczesowa. "Zupełnie tego nie rozumiem" [NASZ NEWS]
Press Focus
Znów gorąco zrobiło się wokół Stanisława Czerczesowa w kontekście pracy w Polsce. 58-latek nie po raz pierwszy został wymieniony w gronie kandydatów do objęcia posady selekcjonera reprezentacji. Tym razem poinformował o tym rosyjski „Match TV”, który uważa, że ostatnio odbyły się nawet nieformalne rozmowy w tej sprawie. Czy faktycznie? Sprawdziliśmy.
Czerczesow po EURO 2020 roku zakończył pracę z reprezentacją Rosji. "Sborna" nie wyszła z grupy. Lepiej pod wodzą byłego trenera Legii rywalizowała podczas mundialu w 2018 roku - wtedy dotarła do ćwierćfinału.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Match TV" twierdzi w poniedziałkowym artykule, że Czerczesow odbył nieoficjalne rozmowy z Cezarym Kuleszą o ewentualnym objęciu posady selekcjonera. Szkoleniowiec miał wyrazić zainteresowanie przejęciem kadry.
Od kilku miesięcy Rosjanin jest przymierzany do pracy w Polsce i tak jak latem na korytarzach PZPN faktycznie można było usłyszeć o tej kandydaturze w przypadku niepowodzenia w drugiej części eliminacji mistrzostw świata, tak teraz, gdy Biało-Czerwoni właściwie zagwarantowali sobie udział w barażach, te informacje są mocno zaskakujące.
Postanowiliśmy więc zapytać prezesa PZPN, Cezarego Kuleszę, o stanowisko w tej sprawie. Szef polskiej piłki stanowczo zaprzecza, jakoby miał składać jakiekolwiek propozycje Czerczesowowi:
- Zupełnie nie rozumiem całej dyskusji, która wytworzyła się za sprawą wiadomości podanej w rosyjskich mediach. Naszym selekcjonerem jest Paulo Sousa i żadne rozmowy z innymi trenerami nie były i nie są prowadzone - mówi nam Kulesza.
- Mamy przed sobą wspólny cel, jakim jest awans na mistrzostwa świata. Tylko to nas zajmuje i PZPN nie szuka obecnie nowego selekcjonera. Prosiłbym wszystkich kibiców w najbliższych tygodniach, by skupili się na kibicowaniu naszej kadrze. Przed nami decydujące mecze i wsparcia fanów będziemy bardzo mocno potrzebować - ucina sprawę prezes PZPN.
O sytuację zapytaliśmy też ludzi blisko związanych z Czerczesowem i oni także potwierdzają taki stan rzeczy. - Prawdopodobnie rosyjskie media podgrzały starego kotleta. Dowiedziały się o spotkaniu z prezesem, gdy trener przebywał z wizytą w Polsce - słyszymy.
Czerczesow kilka tygodni temu obejrzał mecz Legii z Leicester City w Lidze Europy. Podczas niego siedział na trybunach obok Kuleszy i prezesa mistrzów Polski - Dariusza Mioduskiego. Oczywiście ta wizyta wywołała już wtedy mnóstwo spekulacji, że Rosjanin może wrócić na Łazienkowską lub sondować możliwość objęcia sterów w reprezentacji Polski.
Na razie fakty są takie, że Paulo Sousa pracuje dalej, a jedyna propozycja jaką Czerczesow odrzucił, pochodziła z Turcji.

Przeczytaj również