Clarence Seedorf wskazał piłkarzy, którzy mogą walczyć o kolejną Złotą Piłkę. Wybrał dziesięciu zawodników

Clarence Seedorf wskazał piłkarzy, którzy mogą walczyć o kolejną Złotą Piłkę. Wybrał dziesięciu zawodników
Imaxe Press / Shutterstock.com
Clarence Seedorf pozostaje jedynym piłkarzem, który sięgał po Ligę Mistrzów w trzech różnych klubach. Holender uważa jednak, że jego rekord może wkrótce wyrównać Cristiano Ronaldo. Były zawodnik wskazał również dziesięciu piłkarzy, którzy jego zdaniem mogą walczyć o kolejną Złotą Piłkę.
W przeszłości Clarence Seedorf triumfował w Lidze Mistrzów w barwach Ajaksu Amsterdam, Realu Madryt oraz AC Milan. Cristiano Ronaldo wygrywał już te rozgrywki z Manchesterem United oraz "Królewskimi", teraz marzy o pucharze w barwach Juventusu. Holender wierzy, że jest to możliwe.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To będzie dla mnie przyjemność, gdy Cristiano Ronaldo wyrówna mój rekord. Nie uważam, żeby to było złe. Zawsze będę pierwszym piłkarzem, który tego dokonał i to się nie zmieni, a rekordy są po to, aby je wyrównywać i pobijać. Juventus z pewnością może wygrać Ligę Mistrzów - powiedział.
Holender został też zapytany o to, kto wygra kolejny plebiscyt Złotej Piłki. Zdaniem Seedorfa o to trofeum wciąż mogą walczyć Leo Messi oraz Cristiano Ronaldo. Były piłkarz wskazał też jednak osiem innych nazwisk.
- Myślę, że Messi i Ronaldo nadal są wysportowani i zmotywowani, będą nadal występować na najwyższym poziomie. Pytanie brzmi: czy ktoś z młodszych zawodników poprawi swoją grę? To właśnie chciałbym zobaczyć, bo Messi i Cristiano przez ostatnie 12-13 lat pokazali, że potrafią to robić. Jest wystarczająco dużo piłkarzy, którzy mogliby okazać się lepsi - stwierdził.
- Neymar miał niezły sezon, a wciąż może się jeszcze poprawić. Jest Kevin De Bruyne, Eden Hazard, ale czy on pozostaje zmotywowany, aby być najlepszym? Romelu Lukaku w ostatnim sezonie był niesamowity. Robert Lewandowski wykonał świetną robotę, są też Philippe Coutinho, Sadio Mane, Mohamed Salah - wylicza Seedorf.
- Chodzi o konsekwencję, którą pokazali Messi oraz Ronaldo. To kwestia mentalności, motywacji mistrzów. Mam nadzieję, że zobaczymy tego więcej także u innych graczy - zakończył.

Przeczytaj również